Maksymiuk: Lepper "kontroluje sytuację" w kraju, nie skróci wizyty
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper nie skróci swego pobytu w Chinach, by uczestniczyć w rozmowach koalicyjnych, ponieważ "kontroluje sytuację" i "jest na bieżąco, jeśli chodzi o wydarzenia polityczne w Polsce" - poinformował Janusz Maksymiuk, który towarzyszy liderowi Samoobrony podczas tygodniowej wizyty w Chinach.
Poseł dodał, że w Warszawie są "odpowiedzialni negocjatorzy" Samoobrony, Genowefa Wiśniowska i Krzysztof Filipek, którzy "trzymają rękę na pulsie".
Rano Lepper zadeklarował, że Samoobrona jest gotowa podpisać z PiS pakt stabilizacyjny.
Z propozycją planu stabilizacyjnego na najbliższe sześć miesięcy zwrócił się w środę do szefów wszystkich - poza SLD - partii parlamentarnych prezes PiS Jarosław Kaczyński. W ciągu pół roku miałaby powstać stabilna koalicja rządowa. Opozycja miałaby zgodzić się na uchwalenie 11 priorytetowych dla rządu ustaw, i powstrzymać się od "ataków" na rząd.
15-osobowa grupa działaczy Samoobrony i przedsiębiorców przebywała w Guangzhou (Kantonie), stolicy prowincji Guangdong, jednego z głównych centrów rozwoju gospodarczego Chin.
Z czterogodzinnym opóźnieniem polska ekipa przyleciała tam z historycznego miasta Xian. Opóźnienie to sprawiło, że zmienił się plan czwartkowego pobytu. Nie odbyło się spotkanie z przedstawicielami biznesu, na którym przewidziano obecność wielu chińskich przedsiębiorców; spotkanie to przełożono na piątek.
Delegacja będzie w Guangdongu do niedzieli. W niedzielę rano uda się do Hongkongu, skąd odleci do Amsterdamu i Warszawy.
Henryk Suchar
