Makabra w Lubelskiem: pies żywił się ciałem zmarłego pana
W weekendowy wieczór parczewscy policjanci zostali wezwani do domku jednorodzinnego, którego właściciel od dłuższego czasu nie dawał oznak życia. Po otwarciu drzwi przez wezwanych do pomocy strażaków, z domu wybiegł pies, a oczom funkcjonariuszy ukazał się makabryczny widok - podaje "Dziennik Wschodni".
04.08.2009 | aktual.: 05.08.2009 11:25
Policjanci i strażacy znaleźli w domu nieżyjącego 70-letniego mężczyznę. Zwłoki były już w stanie rozkładu, co wskazuje, że staruszek nie żył od kilku dni. Odkryto też, że ciało naruszone było przez, uwięzionego w domu z martwym właścicielem, psa.
Policja wyjaśnia okoliczności śmierci 70-latka, ale najprawdopodobniej mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych. Obecnie trwają poszukiwania psa, który uciekł i zniknął, gdy funkcjonariusze wyważyli drzwi.