Magdalena Sroka odwołana. Mimo negatywnej opinii Rady Programowej Instytutu
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński odwołał Magdalenę Srokę z funkcji dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Stało się tak mimo negatywnej opinii Rady Programowej Instytutu, który nie dopatrzył się wystarczających przesłanek do jej zwolnienia.
"Działając na podstawie przepisów art. 14 ust. 6 w zw. z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o kinematografii, po zasięgnięciu opinii Rady Programowej PISF, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołał Magdalenę Srokę z funkcji dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej" - czytamy na stronie ministerstwa kultury.
Przyczyną odwołania dyrektor PISF z pełnionej funkcji jest "naruszenie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku oraz naruszenie przepisów prawa w związku z listem dyrektor PISF do Christophera J. Dodda, Prezesa Stowarzyszenia Filmów Cyfrowych w USA. W oficjalnym piśmie wydanym przez PISF (PISF-080-14/2017), dyrektor Magdalena Sroka naraziła na szwank wizerunek Polski i polskich instytucji kultury na arenie międzynarodowej" - napisano w komunikacie.
"Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wykonując zadania organów administracji rządowej w zakresie kinematografii oraz sprawując nadzór nad działalnością PISF, nie może godzić się z aktami działalności dyrektora PISF, które pozostają w jawnej sprzeczności z ustawowymi zadaniami realizowanymi przez Instytut w zakresie promocji i tworzenia warunków do rozwoju polskiej twórczości filmowej" - zaznaczyli autorzy komunikatu.
W poniedziałek odbyło się posiedzenie Rady Programowej Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, na którym rozpatrywano m.in. pismo ministra kultury Piotra Glińskiego, w sprawie odwołania dyrektor Instytutu. Rada Programowa PISF nie znalazła jednak przesłanek do odwołania Magdaleny Sroki, której kadencja upływa w 2020 r., i zaopiniowała wniosek MKiDN negatywnie.
Wiceminister kultury Paweł Lewandowski powiedział, że MKiDN ta opinia jednak do niczego nie obliguje. - Ona jest tylko potrzebna formalnie, natomiast nie wymusza na nas określonych działań, możemy ją wziąć pod uwagę, ale nie musimy - przypomniał Lewandowski.