Madonna jednak nie wystąpi 15 sierpnia w Warszawie?
Do koncertu Madonny na warszawskim lotnisku Bemowo zostało zaledwie 10 dni, a nie ma jeszcze zezwolenia miasta na tę imprezę - dowiedziało się radio TOK FM. Wszystko przez brak pozytywnej opinii straży pożarnej - ocena ta jest jednym z niezbędnych dokumentów do wydania zgody.
Według straży pożarnej, brak wydania odpowiedniej opinii jest skutkiem niewystarczającej dokumentacji dostarczonej strażakom.
Koncert Madonny ma się odbyć 15 sierpnia na warszawskim lotnisku Bemowo. Od samego początku wielkie kontrowersje, zwłaszcza wśród środowisk prawicowych, budził termin koncertu, zbiegający się z największym w Kościele Katolickim świętem maryjnym - Wniebowzięciem Najświętszej Maryi Panny.
Inicjatorem akcji protestacyjnej jest specjalnie powołany w tej sprawie Komitet Obrony Wiary i Tradycji Narodowych "Pro Polonia". Jego przewodniczącym jest radny województwa mazowieckiego Marian Brudzyński.
Przeciwnicy zaplanowanego na 15 sierpnia koncertu chcieli zamanifestować swoją dezaprobatę organizując przed stołecznym ratuszem "publiczną krucjatę modlitewną", w tym mszę polową.
Przeciwko protestowi "Pro Polonii" opowiedziała się już kuria, która nie zgodziła się na mszę polową w intencji odwołania koncertu Madonny. Przeciwnicy Madonny nie poddają się jednak łatwo i zapowiedzieli, że będą się indywidualnie modlić w intencji odwołania imprezy.
Przeciwny organizowaniu koncertu 15 sierpnia był także były prezydent Lech Wałęsa. - Nie powinno dochodzić w tym dniu, w wielkim święcie wiary polskiej, do tego typu konfrontacji - mówił, dodając, że apeluje do organizatorów, by przesunęli termin imprezy.