Macierewicz: mamy dowody nielegalnych operacji WSI
WSI mogły zdobyć nielegalnie setki milionów dolarów - powiedział likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych i szef komisji
weryfikacyjnej Antoni Macierewicz w wywiadzie dla "Dziennika".
01.02.2007 04:05
Macierewicz zapowiedział, że w raporcie będą dowody na przestępczą działalność WSI. Przesłuchaliśmy kilkuset żołnierzy, z których kilkudziesięciu zdecydowało się powiedzieć nam o przestępstwach i patologiach - podkreśla.
Dodaje, że nazwiska ludzi, którzy o tych patologiach opowiadali nie zostaną ujawnione. W raporcie wymienione natomiast zostaną nazwiska tych żołnierzy i ich współpracowników, którzy brali udział w operacjach przestępczych lub niezwiązanych z obronnością - mówi.
Jego zdaniem poprzez zakładane przez oficerów i współpracowników służb spółki nielegalnie handlowano bronią, a agenci w bankach ułatwiali niezgodne z prawem operacje. W raporcie mają też się znaleźć opisy działań WSI, które nie miały związku z obronnością. Chodzi tu o inwigilowanie polityków prawicowych - Macierewicz potwierdził w tym kontekście nazwiska generała Tadeusza Wileckiego i Radosława Sikorskiego oraz swoje.
Szef komisji przyznaje w rozmowie z gazetą, że WSI zbierały haki również na decydentów i polityków lewicowych, które miały posłużyć do szantażu w sprawach gospodarczych. (PAP)