Maciej Maleńczuk uderza w Pawła Kukiza. "Śmieszy mnie, jak mówi, że jest artystą"
Łączy ich zamiłowanie do muzyki, dzielą poglądy polityczne. - Nie bardzo rozumiem, jak artysta może być prawicowy. To jest dla mnie niepojęte - powiedział Maciej Maleńczuk o Pawle Kukizie. Jego zdaniem dzisiaj Kukiz nie jest już artystą, ale "tonącym, który brzytwy się trzyma".
Maciej Maleńczuk w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" w niewybrednych słowach mówił o prezesie Prawa i Sprawiedliwości Jarosławie Kaczyńskim. Ale to nie jedyny temat, na który się wypowiedział. Oberwało się też Pawłowi Kukizowi.
- Jak mnie pytają, czego żałuję w życiu, to zawsze mówię, że żałuję płyty z Kukizem, do której zostałem właściwie zmuszony - powiedział Maleńczuk. To nie wszystko. Jak podkreślił, śmieszy go, kiedy Kukiz mówi, że jest artystą. - Kiedyś nim był - ocenił Maleńczuk.
Teraz, jego zdaniem, Kukiz jest "chyba politykiem". - Wszystkim tym, przeciwko czemu występował. Nie bardzo rozumiem, co go motywuje. W ogóle nie bardzo rozumiem, jak artysta może być prawicowy. To jest dla mnie niepojęte - podkreślił.
Odnosząc się jeszcze do poglądów politycznych Kukiza, stwierdził: "tonący brzytwy się trzyma". - Pamiętam, jak w pewnym momencie na wierzch wyszły te hitlerosympatie. Kukiz nagle wyskoczył z informacją, że ja dwa lata temu nosiłem swastykę na szyi. Tęczową swastę! Bo nagrałem płytę pt. "Tęczowa swasta". Zauważyłem wtedy, co się dzieje w kraju. (...) Także, Paweł, ja ci przypomnę, jak w '93 roku wyszedłeś na scenę i powiedziałeś: a teraz powitamy się staropolskim 'sieg heil'. Pamiętasz to, Paweł? - dodał.
Cios nie tylko w Kukiza
Maleńczuk zarzuca artystom, że są tchórzami. - Artystą jest dzisiaj ktoś, kto zmyka od razu, jak tylko zaczyna się jakaś awantura. Przecież nie może sobie skaleczyć ręki - mówi.
"Wagonem wazeliny" Maleńczuk nazwał z kolei zachowanie ministra Piotra Glińskiego, a "szpetnym czterdziestoletnim, harcerzem, społecznikiem" prezydenta Andrzeja Dudę.
Zobacz także: Miażdżąca kpina z Dudy. ‘’Prezydenci grali w gorące krzesła i Trump wygrał”
- On mi się w ogóle nie podoba. Mnie się wydaje, że to jest człowiek, który nie ma w ogóle własnego zdania, który chodzi na pasku prezesa. W dużej mierze reprezentuje Polskę i Polaków, bo Polacy tacy są: wśród Polaków jest wielu buraków, wielu Polaków wygląda jak on, gada też jak on - tłumaczył muzyk.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"