Maciej Lasek: zespół Antoniego Macierewicza omija niewygodne fakty
- Zeznania ekspertów zespołu Antoniego Macierewicza dyskwalifikują ich jako "fachowców" ws. lotnictwa - ocenił na antenie TVN24 Maciej Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i specjalnego zespołu przy KPRM. Jego zdaniem, profesorowie Wiesław Binienda, Jan Obrębski i Jacek Rońda "nie kwalifikują się" do udziału w konferencji naukowej na temat katastrofy, którą zaproponował szef PAN prof. Michał Kleiber. - Oni omijają wszystkie niewygodne fakty - argumentował Lasek.
18.09.2013 | aktual.: 18.09.2013 23:55
Zdaniem Macieja Laska, inicjatywa prof. Kleibera jest niezwykle cenna, daje bowiem szansę na "rozbrojenie tej bomby smoleńskiej", która poróżniła społeczeństwo. Zaznaczył jednak, że propozycja ta jest adresowana tylko do "fachowców".
- Pan profesor zaprosił członków naszego zespołu do udziału w konferencji otwartej dla wszystkich specjalistów (...), którzy są fachowcami w dziedzinie lotnictwa. Postawił tylko dwa warunki. Po pierwsze dyskusja ma być prowadzona jedynie w gronie fachowców, po drugie - konferencja będzie jawna, czyli transmitowana do mediów (...). My od razu zgodziliśmy się na udział - powiedział szef PKBWL.
Jak przyznał, trudno wyobrazić mu sobie, by profesorowie Binienda, Obrębski i Rońda mogli usiąść z nim przy jednym stole. - Po zapoznaniu się z ich zeznaniami stwierdzam, że nie wykazali się oni wiedzą ekspercką z zakresu badania wypadków lotniczych - powiedział Lasek. - Obawiam się, że eksperci zespołu się nie kwalifikują - dodał.
- Zespół [Antoniego Macierewicza - przyp. red.] przyzwyczaił nas do tego, że wszystkie fakty, które są dla niego niewygodne, skrzętnie omija - ocenił Lasek. Jego zdaniem, hipotezy członków tego zespołu nie mają nic wspólnego z nauką. - To wiara - podkreślił.
Według przewodniczącego PKBWL, wnioski wysnuwane przez ekspertów Macierewicza nie są poparte żadnymi dowodami. - Łatwiej nam się przyjmuje, że to ktoś stoi za śmiercią naszych bliskich, aniżeli przyjąć smutną prawdę, o popełnionych przez nich błędach - stwierdził.
Lasek podkreślił, że jest pewien tego, iż prezydent Lech Kaczyński pod Smoleńskiem nie został zabity. - Gdybyśmy mieli jakiekolwiek wątpliwości, pracowalibyśmy do dzisiaj. Prezydent absolutnie nie został zamordowany. Niestety zginął w wypadku lotniczym - powiedział szef PKBWL.
"Gazeta Wyborcza": kompromitacja ekspertów Macierewicza
Prokuratura wojskowa ujawniła trzy protokoły z przesłuchań ekspertów zespołu parlamentarnego ds. katastrofy smoleńskiej. Jednocześnie - jak zapewniła NPW - publikowane wcześniej w mediach fragmenty zeznań nie były udostępnione przez prokuratorów.
"Gazeta Wyborcza" napisała we wtorek o "kompromitacji ekspertów Macierewicza". Dziennik podał, że eksperci zespołu Macierewicza "przedstawili w prokuraturze swe kompetencje, nie przedstawili dowodów na wybuch tupolewa". Od pełnomocników rodzin ofiar "GW" dowiedziała się, że byli to profesorowie: Wiesław Binienda, Jan Obrębski i prawdopodobnie Jacek Rońda. "Żaden nie jest specjalistą od lotnictwa ani katastrof" - pisze "GW".
Po publikacji szef parlamentarnego zespołu ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wojskowych prokuratorów. Zarzuca im przekazanie dziennikarzom tajnych informacji ze śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. Macierewicz ponadto żąda odsunięcia prokuratorów od prowadzenia śledztwa.
Źródło: TVN24