Macedonia: Starcia przy granicy z Kosowem
Po kilku dniach względnego spokoju w Macedonii doszło w sobotę
do nowych starć sił rządowych z albańskimi rebeliantami na
północy, niedaleko granicy z Kosowem.
Rebelianci zaatakowali pozycje macedońskie na zboczu góry Sara - poinformował rzecznik armii płk Blagoja Markovski. Otworzyli ogień ze wsi Gajre, wzdłuż doliny rzeki Pana oraz w pobliżu górskiego kurortu Popova Sapka. Starcia ucichły dopiero nad ranem.
Strzały słychać też było w sobotę we wsi Nikusztak, kontrolowanej przez rebeliantów. Według Markovskiego, był to widoczny dowód wewnętrznych porachunków wśród bojowników rebelianckiej Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK).
W sąsiednim Kosowie siły pokojowe zatrzymały w ciągu dwóch dni 90 Albańczyków podejrzanych o przynależność do UCK w Macedonii - poinformował w sobotę rzecznik KFOR, Roy Brown. Wszyscy zostali zatrzymani w sektorze amerykańskim, graniczącym z Macedonią.
Znalazła się pośród nich grupa 48 mężczyzn zatrzymanych w jednym domu, tuż przy granicy.
W piątek NATO ostatecznie zaaprobowało plan wysłania do Macedonii około 3000 żołnierzy, którzy nadzorowaliby złożenie broni przez albańskich rebeliantów. Oddziały Sojuszu pojadą do Macedonii tylko wtedy, gdy w kraju zostanie ogłoszony trwały rozejm i dojdzie do porozumienia między partiami politycznymi. (mp)