Akt podpisania porozumienia pokojowego odbył się w siedzibie prezydenta Macedonii Borisa Trajkovskiego. Do podpisujących pokój delegacji nie dopuszczono przedstawicieli mediów, poza oficjalną telewizją i agencją macedońską.
Do ostatnich chwil tajemnicą był też harmonogram uroczystości. Wszystko to - jak pisze Reuters - w obawie przed reakcją nacjonalistycznej opinii publicznej w Macedonii, która sprzeciwia się zbytnim ustępstwom wobec Albańczyków.
Wynegocjowane porozumienie zakłada przyznanie większych praw liczącej od 25 do 35% ludności Macedonii mniejszości albańskiej. Albański ma zostać drugim językiem urzędowym w okręgach, gdzie Albańczycy stanowią co najmniej jedną piątą mieszkańców oraz dopuszczony do użycia w parlamencie.
Dokument, którego treść nie została jeszcze w całości ujawniona, przewidywać ma także zwiększenie liczby albańskich policjantów oraz nowe przywileje dla mniejszości w dziedzinie szkolnictwa. Albańska Armia Wyzwolenia Narodowego (UCK) ma się rozbroić, a proces zdawania broni nadzorowany ma być przez siły pokojowe NATO.
Partyzanci z albańskiej Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK) zaakceptowali podpisane tego dnia przez albańskie i macedońskie partie polityczne porozumienie pokojowe - powiedział AFP ich rzecznik kapitan Shpati. Według Shpatiego, w ciągu 15 dni walcząca od pół roku przeciwko siłom macedońskim UCK podejmie decyzję o demobilizacji swoich sił.
Unia Europejska wyraziła zadowolenie z podpisanego porozumienia mającego zakończyć półroczny konflikt zbrojny w Macedonii. Według ministerstwa spraw zagranicznych przewodniczącej w tym półroczu UE Belgii, porozumienie stanowi kluczowy etap w trwającym procesie politycznym. UE pochwaliła także macedońskich i albańskich liderów za poczucie odpowiedzialności.
Niedługo po podpisaniu porozumienia, doszło jednak do kolejnych starć pomiędzy separatystami albańskimi i macedońskimi siłami. Według ministra spraw wewnętrznych Ljube Boszkovskiego, albańscy rebelianci z Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK) zaatakowali oddziały rządowe w wioskach Popova Sapka, Beliste i Vratnica w pobliżu granicy z Kosowem.
Inny atak nastąpił na posterunek macedońskiej straży granicznej w rejonie Debaru na granicy z Albanią w południowo-zachodniej Macedonii. (aka)
![Działo się w czwartek. Ziobro w Budapeszcie, "Wielki Bu" w Polsce [SKRÓT DNIA]](https://v.wpimg.pl/MTgyM2QwYjUGGzsBfgxvIEVDb1s4VWF2Elt3EH5EeGQfVitbPRI_MRcWY1UjAj01EAljQj1YLCQOVjsDfhMkJxcVLEt-EiA2Ah1iBWVCe2NTSnQfZE58ZkpNfgppWnUwBk1gC2IULmVfS35WYUF1dho)