Ma 24 lata i 106 cm wzrostu
Wszelkie kasy bankowe, okienka pocztowe, czy informacje dworcowe są dla niego wyzwaniem. Żeby pozmywać naczynia... staje na krzesełku. Światło zapala i gasi patyczkiem. Na co dzień Damian Rodak (24 l.) ze Szczecina rozśmiesza dzieci jako klaun w Pogotowiu Teatralnym. Najniższy Polak ma tylko 106 centymetrów wzrostu, ale pasją życia obdzieliłby kilku dryblasów!
Damian nauczył sobie w życiu radzić mimo niskiego wzrostu. Ukończył szkołę, potem zdał maturę. Na tym jego edukacja trochę przystopowała, bo poświęcił się karierze teatralnej. Na razie całkowicie charytatywnie rozśmiesza dzieci jako klaun.
– Uwielbiam to robić, to moja wielka pasja. Poświęcam dużo czasu na przygotowania do występów. Jednak moją największą nagrodą jest śmiech dzieci i ich radość z mojego występu - mówi Damian.
Gdy miał trzy latka, ujawniła się u niego choroba powodująca niedowład kończyn. W pewnym momencie przestał rosnąć. Chłopak nie miał wyboru, musiał sobie radzić w życiu, choć jego codzienność przypomina wędrówki Guliwera po świecie wielkoludów. Ostatnio po komisyjnym potwierdzeniu swojego wzrostu, trafił do Polskiej Księgi Rekordów i Osobliwości jako najniższy obywatel naszego kraju.
Jego hobby to strzelectwo. Damian świetnie strzela z wiatrówek. A wieczorami rozmyśla o swoich pomysłach na kolejne teatralne przedstawienia... – Ogólnie świetnie sobie radzę! – mówi nam najniższy Polak.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Oszukała mnie firma od drzwi!