M. Środa nie wiedziała o procesie, teraz musi przeprosić
Magdalena Środa musi przeprosić "Misję specjalną" za określenie tej audycji, w wypowiedzi dla jednej ze stacji radiowych, jako "ubecki program" i zapłacić 10 tys. zł z odsetkami na schronisko Brata Alberta - pisze "Gazeta Wyborcza". Środa o procesie i wyroku nie miała jednak pojęcia.
Na rozprawę stawiła się jedynie prawniczka telewizji. Sąd przychylił się do standardowego w pozwach o ochronę dóbr osobistych wniosku o odbycie rozprawy pod nieobecność pozwanego, jeśli się nie stawi. Sędzia dopatrzył się naruszenia dóbr osobistych TVP.
Z akt wynika, że sąd przysłał do niej zawiadomienia o rozprawach, ale Środa ich nie odebrała z powodu wyjazdu za granicę. Ponieważ nie wiedziała o wyroku, przepadł jej termin odwoławczy, o którego przywrócenie złożyła wniosek.