Łyżwiński w więzieniu zapuścił brodę
Były poseł Stanisław Łyżwiński, który przebywa w Areszcie Śledczym przy ul. Smutnej, zapuścił brodę. Zaczął też przyjmować więzienne jedzenie (na początku września w ramach protestu przez cztery dni nie jadł posiłków przygotowanych przez areszt; żywił się prowiantem z więziennej kantyny).
Łyżwiński przebywa w pięcioosobowej celi z trzema mężczyznami, którzy są podejrzani o łapownictwo oraz spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu i nieudzielenie pomocy ofierze.
Były poseł do aresztu trafił pod koniec sierpnia. Prokuratura przedstawiła mu siedem zarzutów, m.in. gwałtu, żądania korzyści osobistych o charakterze seksualnym, wykorzystania seksualnego czterech kobiet, nakłaniania Anety Krawczyk do przerwania ciąży oraz podżegania do porwania biznesmena. Były poseł nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 10 lat więzienia. (em)