Lynch nakręci film w Łodzi
Łódź będzie miejscem zdjęć a Fundacja Tumult,
organizator festiwalu operatorów filmowych Camerimage zostanie
współproducentem filmu "INLAND EMPIRE", najnowszego dzieła Davida
Lyncha - poinformował Marek Żydowicz, twórca
Camerimage i prezes Tumultu.
Amerykańska ekipa filmowa przyjedzie do Łodzi na przełomie listopada i grudnia. W obrazie wystąpią m.in Laura Dern i Jeremy Irons oraz Krzysztof Majchrzak i Karolina Gruszka.
Kiedy Lynch przyjechał do Łodzi na festiwal Camerimage, od razu zafascynował się miastem i zaczął planować, że zrobi tu film - powiedział Kazimierz Suwała z Camerimage.
Zachwycony architekturą fabryczną miasta David zaczął bawić się i eksperymentować. Poprosił mnie pomoc w odnalezieniu ciekawych miejsc w Łodzi, scenografa i aktorów - opowiada Żydowicz. Wtedy powstała koncepcja zrealizowania etiudy "The Green Room in Lodz". Zagrali w niej polscy aktorzy - Krzysztof Majchrzak i Karolina Gruszka.
Etiuda powstawała w czasie dwóch kolejnych edycji Camerimage w Łodzi. Ku zaskoczeniu wszystkich Lynch uznał, że jest godna rozbudowania w pełnometrażowy film fabularny. I tak narodził się projekt "INLAND EMPIRE" (Lynch zastrzegł, że nazwę należy pisać dużymi literami).
Amerykański reżyser na tegorocznym festiwalu w Cannes oficjalnie ogłosił, że toruńska Fundacja Tumult zostanie koproducentem, który weźmie na siebie odpowiedzialność za polską część produkcji. Planujemy siedem do dziesięciu dni zdjęciowych. Między innymi w starych fabrykach i w plenerze - mówi Żydowicz.
Film "INLAND EMPIRE" ma opowiadać o kobiecie, która zaginęła w kalifornijskich górach San Gabriel. Tytuł filmu nawiązuje do ponurego osiedla leżącego na skraju Los Angeles. Premiera planowana jest na przyszłorocznym festiwalu w Cannes.