Lustrują negocjatora wstąpienia Polski do NATO
Na wniosek IPN warszawski sąd wszczął proces lustracyjny Andrzeja Towpika, b. wiceszefa MSZ i głównego negocjatora sprawy wstąpienia Polski do NATO. On sam zaprzecza, by był tajnym i świadomym współpracownikiem wywiadu PRL.
Pion lustracyjny IPN podejrzewa, że 71-letni Towpik (ostatnio przedstawiciel RP przy ONZ w Nowym Jorku) zataił w oświadczeniu lustracyjnym związki ze służbami specjalnymi PRL. Wniosek IPN o stwierdzenie jego "kłamstwa lustracyjnego" trafił do sądu w maju br.
Przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga Towpik powiedział, że nigdy nie nawiązywał współpracy ze służbami specjalnymi PRL. Podkreślił, że dopiero w IPN dowiedział się, że był traktowany przez nie jako "kontakt operacyjny" i że nadały mu one "jakiś kryptonim". Dodał, że jego oświadczenie o braku związków ze służbami specjalnymi jest prawdziwe.
Sąd uznał, że należy w toku procesu zbadać wątpliwości IPN co do prawdziwości oświadczenia Towpika. Sąd ujawnił, że IPN uznał jego wyjaśnienia za niewiarygodne, uznając (po przesłuchaniu m.in. oficerów służb PRL i analizie akt IPN), że Towpik w latach 80. podjął tajną i świadomą współpracę z departamentem I MSW.
Towpik powiedział, że nie był agentem. Wyjaśnił, że podczas swej służby dyplomatycznej rozmawiał z różnymi osobami, nie zawsze wiedząc, kim naprawdę jest rozmówca. Dodał, że jego wcześniejszych oświadczeń lustracyjnych nie zakwestionował Rzecznik Interesu Publicznego.
W sprawie nie spełniono żadnej przesłanki, by sąd mógł uznać "kłamstwo lustracyjne" - uważa adwokat Towpika, mec. Czesław Jaworski. Podkreślił, że w aktach sprawy nie ma ani zobowiązania do współpracy, ani własnoręcznych doniesień, ani żadnych pokwitowań.
Nie ma jeszcze terminu rozpoczęcia procesu. Osoba uznana prawomocnie przez sąd za "kłamcę lustracyjnego" traci na okres od 3 do 10 lat prawo do pełnienia funkcji publicznych.
Według komunikatu IPN z maja Towpik jest lustrowany jako "osoba wchodząca w skład służby zagranicznej", pełniąca funkcję Stałego Przedstawiciela RP przy ONZ w Nowym Jorku. Od kwietnia br. jego szefem jest jednak inna osoba. Towpik pozostaje pracownikiem MSZ; od 1 marca br. jest w tzw. dyspozycji kadr.
Towpik jest absolwentem SGPiS i Szkoły Służby Zagranicznej. Skończył studia podyplomowe na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Na Uniwersytecie Jagiellońskim zdobył stopień doktora nauk prawnych. Od 1975 r. w MSZ. Od 1977 do 1981 był I sekretarzem ambasady PRL w Hiszpanii, potem radcą-ministrem w Polskiej Misji przy Biurze ONZ w Genewie. W 1990 r. przewodniczył polskiej delegacji na rozmowy w sprawie rozwiązania Układu Warszawskiego. Od 1994 do 1997 był wiceszefem MSZ, gdzie odpowiadał za politykę bezpieczeństwa. Był szefem polskiej delegacji prowadzącej negocjacje w sprawie wstąpienia naszego kraju do NATO.
W 1997 r. został przedstawicielem Polski przy NATO, a w 1999 r. stałym przedstawicielem RP w Radzie Północnoatlantyckiej. Od 2002 r. - wiceszef MON ds. współpracy międzynarodowej i polityki obronnej. Od 2004 r. szef Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ.
W marcu 2009 r. - w 10. rocznicę wstąpienia Polski do NATO - prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Prezydent podkreślił wtedy, że Towpik odegrał wielką rolę w niełatwej drodze Polski do NATO, a odznaczenie jest także dowodem uznania za jego wieloletnią działalność w polskiej dyplomacji.
Od grudnia 2009 r. w warszawskim sądzie czeka na rozpatrzenie wniosek IPN o lustrację innego b. wiceszefa MSZ Macieja Kozłowskiego. Według IPN, w latach 1965-1969 miał on być najpierw kandydatem, a potem tajnym współpracownikiem SB w Krakowie. 66-letni Kozłowski - opozycjonista z PRL, skazany na kilka lat więzienia - zaprzecza, by złożył nieprawdziwe oświadczenie.