Lustracja Oleksego odroczona do 1 września
Do 1 września Sąd Lustracyjny odroczył proces posła SLD Józefa Oleksego podejrzanego o zatajenie związków z wywiadem wojskowym PRL. Proces trwa za zamkniętymi drzwiami.
Po czwartkowej rozprawie poinformowano, że ze względów technicznych sprawa została odroczona do września, kiedy to będą przesłuchiwani świadkowie. Być może wtedy proces zakończy się.
W październiku 2000 r. sąd I instancji uznał, że Oleksy - lustrowany na wniosek Rzecznika Interesu Publicznego - zataił, iż w latach 1970-1978 był tajnym współpracownikiem wywiadu wojskowego PRL. Wydając wyrok w 2000 r., sąd I instancji oparł się na zachowanej "teczce pracy" i "teczce personalnej" Oleksego; za niewiarygodne uznał większość zeznań świadków, m.in. trzech byłych oficerów wywiadu wojska.
Latem 2001 r. sąd II instancji uwzględnił apelację Oleksego i uchylił wyrok I instancji, zwracając jej sprawę. Rzecznik Bogusław Nizieński chciał utrzymania wyroku. Według sądu II instancji, sąd I instancji nie ocenił, czy Oleksy kontaktował się z ogniwami operacyjnymi lub śledczymi organów bezpieczeństwa PRL (takie ustalenie jest konieczne do przypisania komuś współpracy ze specsłużbami PRL).
Sam Oleksy wiele razy powtarzał, że był "oficerem rezerwy szkolonym na czas zagrożenia wojennego w formacji rozpoznania wojskowego" i wykonywał tylko "powinność wojskową oficera".
Osoba ostatecznie uznana za "kłamcę lustracyjnego" nie może przez 10 lat pełnić niektórych funkcji publicznych, m.in. parlamentarzysty.