Łukaszenka: źle zareagowałem na Kartę Polaka
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w swym corocznym orędziu do narodu, które wygłosił na forum parlamentu, przyznał, że zrewidował swój pogląd na Kartę Polaka. Na podstawie informacji przekazanych przez MSZ i inne organy rządowe zareagowałem nieprawidłowo na Kartę Polaka - powiedział. Dodał, że decyzję polskich władz o jej wprowadzeniu "trzeba przyjąć spokojnie".
29.04.2008 | aktual.: 29.04.2008 16:32
Alaksandr Łukaszenka podkreślił, że "niektórzy chcą rozbić naszą jedność, wymyślając scenariusze typu Karta Polaka i odgrywając rolę obrońców narodowych mniejszości". Dodał, że na Białorusi nie ma mniejszości, są jedynie obywatele republiki".
Łukaszenka zaapelował, by nie odnosić się negatywnie do tych osób, które obejmuje Karta Polaka. To nie zdrajcy. Nie należy z nich czynić zdrajców poprzez jakieś tam karty. Znam naszych obywateli. Tak, to są Polacy, to są nasi Polacy - podkreślił.
Uchwalona we wrześniu 2007 roku ustawa o Karcie Polaka ma na celu udzielanie Polakom zamieszkałym poza granicami Polski pomocy w zachowaniu ich związków z narodowym dziedzictwem. Wprowadza szereg przywilejów dla jej posiadaczy, m.in. zwalnia ich z obowiązku posiadania zezwoleń na pracę w Polsce.
W lutym, w reakcji na wejście w życie Karty Polaka Łukaszenka powiedział, że nasi nieprzyjaciele już nie raz próbowali mieszać się w wewnętrzne sprawy państwa, grając kartą narodowościową, sztucznie rozdmuchując kwestię "polską" i "żydowską".
Zapowiedział wtedy: "Nigdy nie dopuścimy do rozłamu społeczeństwa z powodów religijnych, czy narodowościowych, a jakiekolwiek przejawy braku tolerancji, różnic, rozpalania ekstremizmu spotkają się ze stanowczym oporem".