Łukaszenka o polskim produkcie. "Rozlicz za to Polaków"

Alaksandr Łukaszenka kolejny raz wziął udział w nagraniu na potrzeby białoruskiej propagandy. Tym razem sadził drzewka owocowe, co stało się okazją do krytyki pod adresem polskich rolników. Zdaniem dyktatora, jabłka importowane z naszego kraju są gorszej jakości od owoców z Białorusi.

Łukaszenka o polskim produkcie. "Rozlicz za to Polaków"
Łukaszenka o polskim produkcie. "Rozlicz za to Polaków"
Źródło zdjęć: © East News, Twitter
Maciej Zubel

23.04.2024 | aktual.: 23.04.2024 13:02

Swoją tyradę Łukaszenka wygłosił w swojej rodzinnej wsi u boku młodego rolnika.

- Importujemy jabłka, zwłaszcza polskie. A jego jabłka są lepsze niż jakiekolwiek polskie jabłka. A najważniejsze jest to, że są czystsze. Ale nie tylko dlatego, bo on tak mówi. On po prostu wie, że jeżeli wprowadzi na rynek paskudny produkt, to my go rozliczymy. A idź i rozlicz za to Polaków - powiedział dyktator.

Łukaszenka nie powiedział jednak prawdy. Producentów owoców z Unii Europejskiej obowiązują rygorystyczne przepisy, które sprawiają, że jakość unijnych produktów rolnych jest często lepsza od tych, które powstają poza granicami UE.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: weszli do pomieszczenia ukrytego w szafie. Niecodzienne odkrycie w Nowym Targu

Komiczna propaganda Łukaszenki. Sadził drzewka

Na tym Łukaszenka jednak nie poprzestał. Gdy tylko dowiedział się, że młody rolnik gospodarzy na stu hektarach, oświadczył bez wahania, że w takim razie mogły otrzymać pod nadzór cały "kołchoz", czyli państwowe gospodarstwo rolne.

Wcześniej Łukaszenka posadził kilka drzewek oraz dał pokaz rąbania drewna. Wszystko w ramach "czynu społecznego".

Przeczytaj też:

Źródło: fakt.pl

Wybrane dla Ciebie