Łukaszenka łapie leniwych żniwiarzy
Prezydent Białorusi poleciał w piątek do obwodu brzeskiego, aby sprawdzić jak przebiegają żniwa w poszczególnych regionach kraju. Jak się okazało Aleksander Łukaszenka przyłapał kołchozowych żniwiarzy na... leniuchowaniu.
Gubernatorzy na czwartkowej naradzie rolniczej zapewniali prezydenta Łukaszenkę, że zmobilizowali do pracy wszystkie siły i środki.
Tymczasem w powiecie dzierżyńskim i stołbcowskim, o godzinie 9 rano, w polu nie pracował ani jeden kombajn. A w powiecie prużańskim, w obowdzie brzeskim, przed południem pracowało dziś tylko 20 kombajnów.
Jak informuje służba prasowa prezydenta, Aleksander Łukaszenka nakazał szefom obwodu brzeskiego i mińskiego natychmiastowe podjęcie działań w celu zaprowadzenia porządku tak jak wymaga tego nadzwyczajna sytuacja w czasie żniw.
Prezydent oświadczył, że zostaną wyciągnięte najsurowsze konsekwencje za brak porządku w trakcie tego skomplikowanego i niezwykle ważnego dla życia kraju okresu.(mb)