Łukasz Warzecha: prezydent "ani nie zjadł ciastka, ani go nie ma"
- Prezydent postawił się sam i został postawiony w najgorszej sytuacji w tej rozgrywce (...). Ani nie zjadł ciastka, ani go nie ma - stwierdził publicysta Wirtualnej Polski Łukasz Warzecha, komentując zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego. - On nic nie zyska. To dla niego bardzo szkodliwe. Nie wiem, czy Polacy zapomną prezydentowi złamanie konstytucji, naginanie prawa - powiedział z kolei dziennikarz WP, Cezary Łazarewicz.
09.12.2015 | aktual.: 09.12.2015 13:04
- Było zapotrzebowanie ze strony PiS, by na twardo rozegrać tę sprawę, a prezydent zaczął się wahać. To został spacyfikowane przez Nowogrodzką i nie ma już tak dobrego porozumienia między nim a Kaczyńskim - oznajmił Warzecha.
- Jeśli PiS idzie po bandzie to dla wielu ludzi jest ok. Duda był wybrany z innych powodów - dodał publicysta, wyjaśniając, że miał być czynnikiem łagodzącym wobec ostrego PiS.
Wtórował mu Łazarewicz:- Elektorat Dudy jest szerszy niż PiS i on dziś może go stracić.
Zdaniem dziennikarza WP, są takie momenty, kiedy polityk staje się mężem stanu, ale wtedy idzie "w poprzek". - Tu prezydent był wykonawcą woli Nowogrodzkiej, PiS - podkreślił Łazarewicz.