Lufthansa odwołała kilkadziesiąt lotów
Niemieckie linie lotnicze Lufthansa, których personel strajkuje od poniedziałku, zapowiedziały odwołanie 70 ze swych 2 tys. lotów.
Odwołuje się przede wszystkim loty na krótkich trasach, obsługiwanych z dużą częstotliwością, co ułatwia zapewnianie pasażerom alternatywnych połączeń - powiedział rzecznik Lufthansy. Strajk nie objął, przynajmniej na razie, lotów na dalekich trasach.
Protest, który rozpoczął się od Frankfurtu nad Menem i Hamburga, jest bezterminowy i ma obejmować kolejne niemieckie lotniska.
Organizatorem tego płacowego strajku jest związek zawodowy ver.di, domagający się podwyżki płac o 9,8% w ciągu roku dla 50 tys. pracowników Lufthansy. Linie proponowały ostatnio 6,7% w ciągu 21 miesięcy oraz jednorazową premię.
Eksperci szacują, że strajk może kosztować Lufthansę do 5 milionów euro dziennie. We wtorek linie zasygnalizowały gotowość do dialogu, a ich rzecznik Klaus Walther apelował do ver.di o powrót do stołu rokowań.