Polska"Ludzie nie szanujący prawa są zagrożeniem"

"Ludzie nie szanujący prawa są zagrożeniem"

Prezydent Bronisław Komorowski wyraził przekonanie, że tego rodzaju wydarzenia, jak te w Zielonej Górze, będą skutecznie powstrzymywane i zwalczane w imię autorytetu państwa i szacunku obywateli do państwa i jego funkcjonariuszy.

"Ludzie nie szanujący prawa są zagrożeniem"
Źródło zdjęć: © PAP

03.10.2011 | aktual.: 03.10.2011 15:27

Prezydent, który uczestniczył w inauguracji roku akademickiego w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie, mówił, że wydarzenia z Zielonej Góry są właściwym momentem, aby powiedzieć o potrzebie kształtowania postaw obywatelskich. W jego ocenie "ludzie nie szanujący prawa są największym zagrożeniem dla autorytetu państwa".

- Traktuję dzisiejsze spotkanie jako okazję, żeby wszystkim ludziom w mundurach, szczególnie mundurach policyjnych, serdecznie podziękować za trudną służbę i wyrazić przekonanie, że tego rodzaju ekscesy, które miały miejsce w Zielonej Górze, będą skutecznie powstrzymywane i skutecznie zwalczane w imię autorytetu państwa polskiego i w imię szacunku obywateli do państwa i jego funkcjonariuszy - powiedział Komorowski.

Dodał, że wizyta w szkole policji nastąpiła w szczególnym momencie i jest on dobry, by przypomnieć o potrzebie kształtowania postaw obywatelskich, szacunku dla munduru i państwa. Prezydent przypomniał doświadczenia państwa podczas walki z powodzią, które budowały autorytet straży pożarnej. Jak dodał, także wydarzenia w Zielonej Górze powinny stanowić istotny punkt odniesienia dla powiedzenia wprost, że naszym wspólnym zadaniem jest budowanie autorytetu państwa.

Do zamieszek w Zielonej Górze doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek po fecie z okazji zdobycia przez zielonogórską drużynę żużlową mistrzostwa Polski, kiedy grupy kibiców rozchodziły się do domów. Burdy poprzedziło śmiertelne potrącenie młodego kibica. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że ok. 2.10 mężczyzna przebiegał przez wielopasmową, rozdzieloną pasem zieleni ulicę. Wpadł wprost pod nieoznakowany radiowóz, który jechał na interwencję. Podczas zamieszek funkcjonariusze zostali obrzuceni m.in. kamieniami. Dwie policjantki są ranne. Zniszczone zostały nie tylko policyjne radiowozy, ale także inne auta, wybijane były witryny sklepów, zdemolowana została pobliska stacja benzynowa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)