Lubnauer komentuje sensacyjny sondaż. "To sojusz taktyczny"
Połączone siły PO, Nowoczesnej, PSL, SLD, Razem i Teraz uzyskały 50 proc. głosów w najnowszym sondażu. Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer wierzy, że taka koalicja jest możliwa i pozwoli odsunąć PiS od władzy.
Według sondażu przeprowadzonego przez Pollster dla "Super Expressu", szeroka koalicja uzyskałaby 12-procentową przewagę nad PiS. Lubnauer jest entuzjastką połączenia opozycyjnych frakcji.
- Wiadomo, że to jest sojusz o charakterze taktycznym. Będzie jednak oparty na zasadach praworządności państwa i przynależności do UE. Potrzebne jest minimum programowe, które będzie nas łączyć. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że po czasach zawłaszczania państwa i upartyjnieniu jego instytucji, musi przyjść balans - powiedziała na antenie radia TOK FM.
Przewodnicząca Nowoczesnej twierdzi, że Polacy nie chcą, by ich kraj stał się "drugimi Węgrami", do czego, jej zdaniem, zmierza PiS. Jak twierdzi, do głównych postulatów nowej koalicji będzie należało zwiększenie dostępności do lekarzy oraz poprawienie jakości edukacji.
Zobacz także: Cymański śpiewa u Hofmana. Talent na miarę "The Voice of Poland"
Lubnauer odniosła się również do doniesień, według których Ryszard Petru i jego nowe ugrupowanie "podkradają" ludzi Nowoczesnej. - To są pojedyncze osoby. Dorabia się do tego legendę. To normalne w polityce, ale ja liczę, że nauczymy się współpracować, także w ramach Zjednoczonej Opozycji - stwierdziła.
Źródło: TOK FM
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl