Jak informuje Barbara Kurasz, rzecznik powstałego w 1993 r. Stowarzyszenia Polaków w Hiszpanii "Orzeł Biały", spośród osób posiadających zezwolenie na pobyt w Hiszpanii niewielu jest oficjalnie zameldowanych w Alcala. Uważają to za rzecz zbędną i niepotrzebną.
Co roku w Alcala organizowane są Dni Polskie. W trakcie tegorocznych zawarto umowę o współpracy między Alcala de Henares a Lublinem. Przy jej podpisaniu asystowali premierzy Buzek i Aznar. Z tej okazji artykuł o Polakach zamieścił hiszpański dziennik "El País".
Polacy w Alcala są społecznością w miarę zorganizowaną. Mają swoje święto, organizacje regionalne i związki zawodowe. Większość ma wykształcenie wyższe. Pracują głównie w budownictwie, gastronomii i usługach.
Rośnie odsetek dzieci polskich urodzonych i wychowywanych w Hiszpanii. Pomimo starań ich rodziców, by nie utraciły kontaktu z polską kulturą i językiem, mówią one znacznie lepiej po hiszpańsku niż po polsku.
Do istniejącej w Alcala od 7 lat polskiej szkoły uczęszcza 70 dzieci. W zeszłym roku otwarto kolejny ośrodek dla 45 dzieci w sąsiednim mieście Torrejón de Ardoz.
Od 1995 roku w miejscowym "Dzienniku Alcala" co piątek ukazuje się strona drukowana po polsku. Zawiera informacje lokalne z życia Polaków oraz wiadomości z Polski. Co niedzielę jest odprawiana polska msza w kościele św. Łucji.
Z początku Polacy byli środowiskiem dosyć zamkniętym. Jednak nie mieli większych problemów z integracją z hiszpańskimi mieszkańcami miasta. Coraz częściej zdarzają się mieszane małżeństwa. (pat)
Przegląd Mediów Światowych MSZ
