Lublin. 10‑latek został uduszony? Policja poszukuje matki
Jak ustaliła Wirtualna Polska, policja poszukuje Moniki S. matki 10-letniego chłopca. Małego Filipa znaleziono martwego w jednym z lubelskich hosteli. Kobieta jako ostatnia miała kontakt z dzieckiem.
30.11.2019 | aktual.: 30.11.2019 10:22
Przypomnijmy, w piątek ok. godz 13.15 w Lublinie w hostelu przy ul. Orlej, w jednym z pokoi znaleziono zwłoki Filipa S. – Zwłoki znajdowały się na łóżku twarzą do poduszki, na ciele 10-letniego chłopca nie ujawniono żadnych widocznych śladów obrażeń ciała – mówi nam jeden ze śledczych, znających kulisy sprawy.
Policjanci szybko ustalili, że dziecko zamieszkiwało w hostelu razem z matką Moniką S. 38-letnia kobieta opuściła pokój w piątek w godzinach porannych. Funkcjonariusze od razu przystąpili do ustalenia miejsca jej pobytu. Jak informuje Wirtualną Polskę Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, do tej pory nie udało się jej odszukać.
- Matka była ostatnią osobą, która miała kontakt z synem. Trwają czynności w kierunku jej odnalezienia. Na chwilę obecną nie została zatrzymana i nie została przesłuchana – mówi Wirtualnej Polsce Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji. I jak dodaje, udało się dotrzeć do ojca i przesłuchać go. Mundurowi swoje poszukiwania skupiają na Monice S.
- Czynności prowadzone są w kierunku art. 148 par 1. kodeksu karnego mówiącego o zabójstwie. Przeglądane są nagrania z monitoringu, przeprowadziliśmy oględziny i zabezpieczyliśmy ślady. Sekcja zwłok zostanie przeprowadzona w poniedziałek. Wyjaśni ona okoliczności i bezpośrednią przyczynę śmierci chłopca – dodaje Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną śmierci 10-latka mogło być uduszenie.
Za zabójstwo grozi 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl