LPR złożyła projekt ustawy dekomunizacyjnej
Liga Polskich Rodzin złożyła w Sejmie projekt ustawy dekomunizacyjnej. Projekt przewiduje zakazanie pełnienia funkcji publicznych tym, którzy byli "aktywnymi współpracownikami poprzedniego systemu dyktatury komunistycznej".
Projekt zakłada, że "osoby, które sprzeniewierzyły się interesom Narodu Polskiego", to m.in. takie, które zajmowały w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej stanowiska pierwszego sekretarza Komitetu Centralnego lub były etatowymi pracownikami politycznymi. Są to również byli członkowie Rady Państwa, pracownicy ministerstw, prezes Sądu Najwyższego, osoby, które współpracowały z organami bezpieczeństwa państwa lub zajmowały wysokie stanowiska w Ludowym Wojsku Polskim w okresie od 21 lipca 1944 r. do 1 lipca 1989 r.
Osoby te miałyby być pozbawione prawa do pełnienia funkcji publicznych oraz wykonywania zawodu m.in. adwokata, radcy prawnego na okres 5 lub 10 lat, w zależności od pełnionego w okresie komunizmu stanowiska.
Osoby, które w dniu wejścia w życie ustawy pełniłyby funkcje publiczne, byłyby "obowiązane zrzec się ich pełnienia w terminie jednego miesiąca". Za niezrzeczenie się w terminie groziłaby kara pozbawienia wolności od roku do 5 lat.
Projekt zakłada powołanie 12-osobowej komisji do spraw dekomunizacji, której członków na okres 6 lat powoływałby Rzecznik Interesu Publicznego. Komisja zajęłaby się ustaleniem w razie wątpliwości, czy dana osoba zajmowała jedno z wyżej wymienionych stanowisk, oraz archiwizacją dokumentów.
"Powracamy do pomysłu ustawy dekomunizacyjnej w związku z wydarzeniami świadczącymi o tym, że SLD, które wywodzi się z dawnego systemu komunistycznego, jest przesiąknięte osobami, które pełniły w poprzednim systemie bardzo wysokie funkcje" - powiedział lider LPR Roman Giertych w czwartek, zapowiadając złożenie projektu. Dodał, że tzw. sprawa starachowicka, w której były już poseł SLD Andrzej Jagiełło miał uprzedzić samorządowców starachowickich, podejrzanych o powiązania z gangiem przestępczym, o działaniach policji przeciwko nim, przelała "czarę goryczy".
"Polska musi otrzymać ustawę, która powstrzyma dawny aparat w zawłaszczaniu poszczególnych struktur naszego państwa. Aktem, który byłby w stanie przeciąć wrzód o nazwie mafia, będzie ustawa dekomunizacyjna" - napisali parlamentarzyści LPR w uzasadnieniu. Liga zaapelowała też do środowisk postsolidarnościowych o wsparcie ich działań.
Od 1989 r. w Sejmie złożono kilka projektów ustaw dekomunizacyjnych. W 1992 r. Sejm rozpatrywał aż sześć projektów złożonych przez: Konfederację Polski Niepodległej, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, Kongres Liberalno-Demokratyczny, NSZZ "Solidarność", Porozumienie Centrum oraz przez Senat.
W późniejszych latach projekty składała Akcja Wyborcza "Solidarność", Unia Wolności oraz Konfederacja Polski Niepodległej-Ojczyzna. Głównym założeniem każdego z projektów było wprowadzenie okresowego zakazu pełnienia funkcji publicznych przez osoby, które w PRL zajmowały wysokie stanowiska państwowe i partyjne. Żaden z projektów nie został przez Sejm przyjęty.
