LPR: przedłużyć kadencję Sądu Lustracyjnego
Klub LPR chce, aby kadencja Sądu Lustracyjnego została przedłużona po to, by toczące się obecnie przed nim postępowania mogły zostać dokończone według procedury stosowanej dotychczas. Liga złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy lustracyjnej.
13.02.2007 12:30
Wedle projektu przygotowanego przez LPR, Sąd Lustracyjny miałby dokończyć rozpatrywanie spraw, które wszczął przed wejściem w życie ustawy z października 2006 roku, która likwiduje Sąd Lustracyjny.
Ta ustawa - z października 2006 r. - wchodzi formalnie w życie w marcu. Wtedy też ma wejść w życie jej nowelizacja przygotowana przez prezydenta. Przywraca ona karną procedurę rozpraw, choć już nie instytucję Sądu Lustracyjnego, który będzie zastąpiony 20 wydziałami w wybranych sądach okręgowych.
Nowelizacja złożona przez prezydenta była już rozpatrywana przez Sejm i Senat. Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu posłowie mają rozpatrzyć poprawki zgłoszone do niej przez senatorów.
Uważamy, że w trakcie postępowań nie można zmieniać procedury. Jeżeli ktoś został pomówiony, czy oskarżony przez Rzecznika Interesu Publicznego, czy też ujawniono dokumenty na zasadzie medialnej, to uważamy, że powinna być stosowana dotychczasowa procedura - mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie wiceszef klubu LPR Robert Strąk.
Jak zaznaczył, Liga chce, aby projekt nowelizacji jej autorstwa został przez Sejm rozpatrzony "w trybie przyspieszonym". Jesteśmy w trakcie prac nad nowelizacją prezydencką, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by nasz projekt nowelizujący ustawę uchwaloną w ubiegłym roku można było poddać szybkim pracom legislacyjnym - stwierdził Strąk.
Szef klubu LPR Mirosław Orzechowski powiedział natomiast, że Liga składa swoją nowelizację w związku z prośbą obrońcy abp. Stanisława Wielgusa mec. Marka Małeckiego, który złożył we wtorek w Sądzie Lustracyjnym wniosek o autolustrację arcybiskupa. Wniosek będzie rozpatrzony na posiedzeniu w przyszłym tygodniu.
W liście skierowanym do szefów wszystkich klubów parlamentarnych obrońca arcybiskupa prosi o rozważenie przez parlament możliwości przedłużenia vacatio legis nowej ustawy lustracyjnej lub ewentualnej zmiany przepisów, aby wszystkie osoby, które zdecydują się poddać lustracji w chwili obecnej, mogły skorzystać przed Sądem Lustracyjnym z pełnego prawa do obrony, w szczególności z nadzwyczajnego środka odwoławczego.
Orzechowski zaznaczył też, że Liga chce, aby przygotowanym przez nią projektem nowelizacji Sejm zajął jeszcze na posiedzeniu w tym tygodniu tak, aby zapis przedłużający działalność Sądu Lustracyjnego działał od marca do czerwca br.
Według niego, nowelizacja proponowana przez Ligę jest odrębnym projektem, niezależnym od nowelizacji prezydenckiej. Zwrócił uwagę, że ustawa ma wejść w życie 1 marca i jest to czas wystarczający, aby Sejm i Senat mogły korekty dokonać.
Z prośbą o poszerzenie porządku rozpoczynającego się w środę posiedzenia Sejmu o projekt nowelizacji autorstwa Ligi zwrócił się do marszałka Sejmu Marka Jurka również wicepremier i szef LPR Roman Giertych. Wymogiem sprawiedliwości wobec byłego metropolity warszawskiego jest umożliwienie odzyskania dobrego imienia, naruszonego przez bezprzykładny atak mediów - napisał Giertych w liście do marszałka.
Abp Wielgus 7 stycznia zrezygnował z funkcji metropolity warszawskiego w związku z ujawnieniem znajdujących się w IPN dokumentów służb specjalnych PRL na temat jego współpracy z lat 70. Badały je dwie komisje - kościelna i powołana przez Rzecznika Praw Obywatelskich. Obie stwierdziły, iż są dowody, że Wielgus co najmniej w latach 1973-78 zobowiązał się do współpracy z wywiadem PRL i wyrażał do tego gotowość; podpisał też dwa zobowiązania do współpracy.
Wielgus przepraszał wiernych za swój błąd sprzed lat i za zaprzeczanie współpracy. Nigdy nie potwierdzono oficjalnie, że to interwencja papieża Benedykta XVI doprowadziła do rezygnacji abp. Wielgusa z urzędu metropolity. Obecnie jest on arcybiskupem- seniorem warszawskim.