Wniosek o rozszerzenie porządku obrad Sejmu o tę właśnie sprawę wpłynął już do marszałka - poinformowało biuro prasowe klubu LPR.
Z raportu NIK wynika, że renegocjacja kontraktu gazowego z Rosją z 2003 roku niesie potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego państwa. NIK wskazuje osoby odpowiedzialne - jej zdaniem - za tę sytuację: byłego premiera Leszka Millera, byłego wicepremiera Marka Pola i byłego ministra gospodarki Jacka Piechotę.
Żaden z wymienionych polityków nie zgadza się z zarzutami Izby. Według nich, raport NIK jest przejawem walki politycznej.
Jak powiedział Zygmunt Wrzodak (LPR), konieczna jest debata nad raportem, żeby posłowie mogli poznać stanowisko rządu Marka Belki w tej sprawie. Niech rząd powie, jak zamierza dążyć do dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, co zamierza zrobić z raportem NIK, czy się z nim zgadza oraz czy pociągnie do odpowiedzialności służbowej lub prokuratorskiej odpowiedzialne osoby - zaznaczył Wrzodak.
