ŚwiatŁotysze poznają byłych agentów KGB

Łotysze poznają byłych agentów KGB

Komisja parlamentu Łotwy podjęła decyzję o opublikowaniu listy wszystkich byłych agentów i współpracowników KGB w tym kraju.

07.03.2006 | aktual.: 07.03.2006 17:51

Przewodniczący komisji ds. prawnych Mareks Seglins zapowiedział, że w dzienniku "Latvijas Vestnesis" zostaną opublikowane nazwiska "absolutnie wszystkich" 4500 osób, co do których są dokumenty świadczące o ich współpracy z komunistycznymi służbami specjalnymi.

Na liście znajdą się nazwiska, imiona i pseudonimy agentów oraz specjalna wzmianka w wypadku tych, którzy publicznie przyznali się do współpracy z KGB - powiedział Seglins.

Kompilowaniem danych o byłych współpracownikach KGB na Łotwie zajmie się Państwowy Ośrodek Dokumentacji Skutków Totalitaryzmu - instytucja podobna do polskiego Instytutu Pamięci Narodowej.

Uldis Dzenitis, dyrektor Biura Obrony Konstytucji, które sprawuje nadzór nad pracami Ośrodka, zapewnił, że Ośrodek dostosuje się do decyzji parlamentu, przyjętej w postaci poprawek do ustawy o archiwach KGB.

Parlament łotewski zadecydował o odtajnieniu kartotek dawnego KGB w maju ubiegłego roku, ale prezydent Vaira Vike Freiberga zwróciła wówczas poprawki parlamentowi, prosząc o ponowne zbadanie znowelizowanej ustawy.

Od odzyskania niepodległości w roku 1991 Łotwa próbuje się uporać z komunistyczną przeszłością, w tym związaną z działalnością KGB.

Od roku 1994 Łotysze mogą zaznajamiać się ze swoimi własnymi teczkami, jeśli takie istnieją, lecz zawartość tych dokumentów można było upublicznić jedynie wówczas, gdy dana osoba aspirowała do stanowiska w urzędach państwowych lub do władz wybieralnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)