"Los abp. Dziwisza w rękach następcy Jana Pawła II"
O losie sekretarza osobistego Jana Pawła II
arcybiskupa Stanisława Dziwisza zdecyduje nowy papież - powiedział jeden z watykanistów. Dotychczas nie było w zwyczaju, aby
sekretarze papieży pozostawali w Watykanie. Często zaś awansowali
na wyższe stanowiska w hierarchii kościelnej w swoich krajach.
11.04.2005 | aktual.: 11.04.2005 18:53
Z chwilą śmierci Papieża wszyscy urzędnicy tracą swoje funkcje sprawowane w Watykanie za jego pontyfikatu, a do czasu wyboru nowego papieża Kościołem kieruje Kolegium Kardynalskie. O mianowaniu nowych urzędników watykańskich decyduje następny papież. Może on pozostawić na stanowiskach dotychczasowe osoby lub mianować nowe - wyjaśniło wspomniane źródło.
Abp Dziwisz jest biskupem tytularnym San Leone (we włoskiej Kalabrii), tzn. bez przydziału do konkretnej diecezji.
W mediach pojawia się wiele głosów, że abp Dziwisz może objąć stolicę biskupią w Krakowie, gdyż obecny 78-letni metropolita krakowski kardynał Franciszek Macharski osiągnął wiek emerytalny (75 lat). Jest jednak jeden drobny, ale ważny szczegół - Jan Paweł II przedłużył rządy kard. Macharskiemu na czas nieokreślony. W tej sytuacji od nowego papieża będzie zależało, czy zechce uszanować decyzję swego poprzednika, czy też podejmie inną.
Może również powstać taka sytuacja, że sam kardynał Macharski odda się do dyspozycji nowego papieża, czy też osobiście poprosi o zwolnienie go z pełnionych przezeń obowiązków.
Ostateczna decyzja zostanie przekazana przez nowego papieża - powiedział dziennikarzom biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej ks. Jan Zając. Wydarzenie jest bez precedensu, dlatego też nie ma jakichś rozwiązań praktykowanych w przeszłości, bo Polacy po raz pierwszy znaleźli się w Watykanie przy papieżu Janie Pawle II - dodał.
Również prymas Polski kardynał Józef Glemp powiedział, że z tą sprawą "należy poczekać do wyboru nowego papieża". Według historyków Kościoła papiescy sekretarze zazwyczaj wracali do diecezji w swoich krajach, gdzie obejmowali stanowiska biskupów.
Według źródeł zbliżonych do Watykanu abp Dziwisz pozostanie w Rzymie, by gdzieś w zacisznym miejscu przygotowywać pamiętniki o pontyfikacie Jana Pawła II oraz zbierać materiały i dokumentację do procesu beatyfikacyjnego Papieża.