Łopiński: prezydent ma wątpliwości co do ustawy lustracyjnej
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
Maciej Łopiński powiedział, że prezydent Lech
Kaczyński "ma wątpliwości" co do ustawy lustracyjnej w kształcie
przyjętym przez parlament. Zapowiedział, że prezydent przed
podjęciem decyzji spotka się ze zwolennikami i przeciwnikami ustawy.
18.10.2006 | aktual.: 18.10.2006 21:11
Łopiński podkreślił, że prezydent zawsze był zwolennikiem ujawnienia wszystkich agentów. Według prezydenta, powinni być oni jednak podzieleni na kategorie: od tych, którzy z własnej woli współpracowali ze służbami, angażując się w tę działalność; po tych, którzy kiedyś zostali złamani, ale starali się jak najszybciej zerwać kontakty ze służbami.
Łopiński zauważył również, że wśród tysięcy osobowych źródeł informacji mogą znaleźć się osoby zupełnie nieświadome tego, że zostały zarejestrowane. Z drugiej strony - jak mówił Łopiński - mogą się tam ukrywać prawdziwi agenci.
Istotnym problemem, jest też - zdaniem prezydenckiego ministra - prawo oskarżonego do obrony.
Według Łopińskiego, prezydent przed podjęciem decyzji, spotka się zarówno ze zwolennikami ustawy, jak i jej przeciwnikami. Prezydent wysłucha wszystkich argumentów za i przeciw- powiedział Łopiński.
Jego zdaniem, prezydent wykorzysta cały przysługujący czas. Na podpisanie, zawetowanie lub odesłanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego prezydent ma 21 dni.
W środę Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy lustracyjnej. Posłowie zdecydowali m.in., że oświadczenia osób publicznych zastąpione zostaną zaświadczeniami IPN o zawartości archiwów tajnych służb PRL; treść takiego zaświadczenia będzie mogła być weryfikowana przez sąd cywilny (tryb odwołania).
IPN będzie miał 6 miesięcy na podjęcie prac badawczych nad spisami osób wymienionych w dokumentach z archiwum IPN, w tym m.in. wykazami funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, osobowych źródeł informacji, osób z kierowniczych stanowisk PZPR, PPR, ZSL, SD i członków rady ministrów PRL do 23 sierpnia 1989 r.
Wnioskami do sądów cywilnych w sprawach lustracyjnych nie będą zajmowały się wydzielone z mocy ustawy wydziały lustracyjne sądów powszechnych. Ustawa pozwala jednak prezesom sądów wydzielić taką wewnętrzną strukturę, jeśli zajdzie potrzeba.