Londyn zablokował kandydaturę Belga na przewodniczącego KE
Historia powtórzyła się po 10 latach - Londyn zablokował kandydaturę Belga na przewodniczącego Komisji Europejskiej.
Wysoki rangą przedstawiciel władz brytyjskich powiedział w Brukseli, że Londyn nie akceptuje kandydatury premiera Belgii Guya Verhofstadta, popieranej przez Niemcy i Francję.
Brytyjczyk nie podał konkretnych powodów, ale - jak pisze Reuter - entuzjastyczne podejście Verhofstadta do zacieśniania integracji europejskiej, jego poparcie dla tak kontrowersyjnych kwestii jak harmonizacja poziomu opodatkowania i czasu pracy w UE, a także zdecydowany sprzeciw wobec wojny w Iraku - "wszystko to jest dla Brytyjczyków anatemą".
Reuter przypomina, że w 1994 r. konserwatywny premier brytyjski John Major zablokował kandydaturę ówczesnego belgijskiego premiera Jean-Luca Dehaene, zarzucając mu nadmiar "federalizmu". Kompromisowym kandydatem okazał się wtedy premier Luksemburga Jacques Santer, zmuszony do ustąpienia w 1999 r.
I tym razem wielu chciałoby "luksemburskiego rozwiązania". Premier Luksemburga Jean-Claude Juncker konsekwentnie odmawia jednak objęcia stanowiska przewodniczącego Komisji Europejskiej, mimo że usilnie namawiają go do tego przywódcy europejscy.