PolskaLokatorzy chcą zmienić spółdzielcze prawo

Lokatorzy chcą zmienić spółdzielcze prawo

O wykreślenie z Prawa spółdzielczego artykułu, wykorzystywanego przez prezesów i zarządy spółdzielni mieszkaniowych do wykluczania ze spółdzielni członków krytykujących ich działalność - zaapelował do rządu i parlamentu Krajowy Związek Lokatorów i Spółdzielców (KZLiS).

25.10.2003 20:39

Jak wyjaśnił w Koninie (Wielkopolska) podczas konferencji prasowej prezes KZLiS Andrzej Krzyżański chodzi o artykuł 24, paragraf 1 Prawa spółdzielczego, który określa m.in., że można pozbawić członkostwa w spółdzielni osobę, gdy z jej winy "dalsze pozostawanie w spółdzielni nie da się pogodzić z postanowieniami statutu spółdzielni lub zasadami współżycia społecznego".

Według członków zarządu głównego KZLiS, niepokojąco rosną przypadki wykluczania ze spółdzielni mieszkaniowych na mocy art.24 tych "czujnych i krytycznych" członków, którzy odważyli się wystąpić przeciwko spółdzielczym prezesom, zarządom i radom nadzorczym.

KZLiS szacuje, że w całym kraju doszło już do kilkunastu tysięcy takich przypadków, gdy w ramach represji ludzi wykluczono ze spółdzielni za naruszenie "zasad współżycia społecznego".

Wiceprezes KZLiS Anna Borucka-Cieślewicz powiedziała, że niewielu spółdzielców, których pozbawia się członkostwa, ma dostateczną wiedzę prawną, aby się bronić. "Nieświadomość i nieznajomość przepisów sprawiają np., że ci ludzie nie odwołują się w określonym terminie. Tymczasem wykluczenie ze spółdzielni niesie m.in. takie konsekwencje jak eksmisja z lokalu czy też utrata prawa do otrzymywania z gminy dodatku mieszkaniowego" - dodała wiceprezes KZLiS.

Krzyżański podkreślił, że utrzymywanie w Prawie spółdzielczym wprowadzonego w 1982 roku artykułu, umożliwiającego zarządom i radom nadzorczym spółdzielni mieszkaniowych represjonowanie niepokornych wobec nich członków, pozostaje w sprzeczności z zasadami demokratycznego państwa prawa. "Trzeba ten artykuł jak najszybciej wykreślić, albo gruntownie zmienić" - powiedział prezes KZLiS.

KZLiS działa od 1995 roku, liczy blisko 50 oddziałów terenowych. Od czterech lat zajmuje się nie tylko problemami spółdzielców mieszkaniowych, ale również członków TBS-ów, najemców mieszkań komunalnych i wspólnot mieszkaniowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)