Lokalne podtopienia oraz problemy na drogach i kolei w woj. śląskim
Lokalne podtopienia, utrudnienia na niektórych drogach i szlakach kolejowych - to skutki intensywnych opadów deszczu i silnego wiatru w woj. śląskim. W ośmiu punktach pomiarowych poziom rzek przekracza stan alarmowy, w kilku miejscach ogłoszono alarmy powodziowe.
Według służb kryzysowych wojewody śląskiego i strażaków, w regionie doszło do lokalnych podtopień, ale nie było potrzeby ewakuacji.
W piątek rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach miało informacje o ośmiu przypadkach przekroczenia stanów alarmowych w Śląskiem. Tak jest m.in. na Wiśle w Ustroniu, Goczałkowicach i Skoczowie, na Olzie w Cieszynie i na Sole w Żywcu. W 12 miejscach w regionie przekroczone były stany ostrzegawcze, m.in. na Odrze w Krzyżanowicach.
W nocy z czwartku na piątek zostały ogłoszone alarmy powodziowe na Żywiecczyźnie, a także w gminach Skoczów, Wisła, Ustroń i Brenna na Śląsku Cieszyńskim - wynika z informacji strażaków. Służby kryzysowe poinformowały, że w związku z podniesieniem poziomu rzek od piątkowego rana zostaje zwiększony zrzut wody ze zbiornika w Goczałkowicach. W związku ze spodziewanym przyborem wody alarm powodziowy został też ogłoszony w Oświęcimiu (Małopolskie).
Najwięcej interwencji strażacy zanotowali w powiatach cieszyńskim i żywieckim. Przed zalaniem ratowali Żywiec, gdzie przy budowie mostu w centrum miasta drogowcy rozebrali część wału na rzece Sole. Groziło, że spiętrzone wody wedrą się tamtędy do miasta. Strażacy zasypywali wyrwę głazami. Strażacy poinformowali też, że do odwołania zamknięty został most drogowy na Wiśle, który łączy centrum z osiedlem położonym za rzeką.
W okolicach Bielska-Białej wylały lokalne potoki m.in. w Szczyrku, Buczkowicach, Wilkowicach, Porąbce i Czechowicach-Dziedzicach. - To była niespokojna noc. Wciąż napływały zgłoszenia o podtopieniach piwnic. Lokalnie mogą też wystąpić utrudnienia na drogach - powiedział dyżurny bielskiej straży pożarnej.
Z powodu zalania jezdni przez wody pobliskich stawów zamknięta została droga powiatowa Gumna-Dębowiec-Ochaby (powiat cieszyński). W Skoczowie z uwagi na wysoki poziom wody zamknięto dla ruchu most na Wiśle. W obu przypadkach wyznaczono objazdy.
Zamknięta została też droga w kierunku Złatnej w powiecie żywieckim, ale nie z powodu silnych opadów, lecz drzew, które przewróciły się w wyniku silnego wiatru. Podobne problemy odnotowano też w powiecie mikołowskim.
Przewrócone drzewa pozbawiły też niektórych mieszkańców prądu i w kilku miejscach utrudniły ruch kolejowy. Tak było na szlaku Rajcza-Sól oraz Sól-Zwardoń. Zamknięty został też szlak Wisła Uzdrowisko-Wisła Głębce. Tam powodem utrudnień były prace związane z udrożnieniem przepustu przechodzącego pod torowiskiem. Nieprzejezdny jest szlak kolejowy Goleszów-Ustroń. W wyniku podmycia torowiska pochyliły się tam słupy trakcyjne. Pociągi kursują tylko do Goleszowa. Utrudnienia są też na torach pomiędzy Taciszowem a Gliwicami Łabędami oraz Radostowicami a Suszcem.