Wojciechowski twierdzi, że Lepper kłamie

Prezes PSL Janusz Wojciechowski twierdzi,
że Andrzej Lepper opowiada nieprawdę o okolicznościach zerwania
koalicji w sejmiku województwa łódzkiego.

"Całą odpowiedzialność za zerwanie koalicji ponosi on sam i Samoobrona, która daremnie szukała w PSL poparcia dla działań niegodziwych" - napisał Wojciechowski w oświadczeniu.

Na początku grudnia Samoobrona wyszła z koalicji w sejmiku łódzkim, którą tworzyła razem z LPR i PSL. Powodem rozpadu był brak zgody koalicjantów na poparcie Samoobrony w sprawie odwołania prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Andrzeja Berezowca, desygnowanego wcześniej przez ugrupowanie Leppera.

Zdaniem Samoobrony, Berezowiec chciał m.in. za pieniądze funduszu utworzyć w Uniejowie hodowlę jesiotrów. Miało to kosztować fundusz 9 mln zł, a na to Samoobrona nie chciała się zgodzić. Berezowiec nie zgadza się z zarzutami i twierdzi, że było odwrotnie, że to Samoobrona chciała założyć hodowlę jesiotrów, a on nie chciał się zgodzić na wydanie na nią kilku milionów złotych.

Jeszcze w sobotę Wojciechowski zapowiadał, że w tym tygodniu chciałby się spotkać z Lepperem i rozmawiać o koalicji w sejmiku. Tymczasem w poniedziałek w sejmiku zawiązała się już nowa koalicja, w skład której wchodzą m.in. radni PSL i SLD.

My w żadnych układach nie byliśmy, do stołków nasi ludzie nie przyrośli i nie musimy ich mieć - powiedział w poniedziałek Lepper. Jego zdaniem, Wojciechowski, gdy poczuł zagrożenie, to znalazł kontakt z nim i telefon, i łasił się jak piesek, żebyśmy tylko zostali w koalicji.

W ocenie Wojciechowskiego, "niegodziwością ze strony Samoobrony było żądanie dymisji Berezowca za to, że postąpił uczciwie i odmówił sprzeniewierzenia kilku milionów złotych publicznych pieniędzy na słynną już aferę z hodowlą jesiotrów".

Prezes PSL dodał, że "na tę niegodziwość" nie mógł przystać. "Uczciwość jest w życiu publicznym wartością najwyższą, a człowiek uczciwy zasługuję na ochronę, niezależnie od tego jaka partia rekomendowała go na funkcję. Dlatego PSL konsekwentnie sprzeciwiało się odwołaniu prezesa Berezowca, nawet za cenę rozpadu koalicji" - napisał Wojciechowski.

Przyznał, że z Lepperem rozmawiał telefonicznie, ale tylko raz i wyłącznie po to, żeby wyjaśnić "dziwną sytuację" w sejmiku łódzkim, gdzie szef Samoobrony zerwał koalicję, a jednocześnie trzymał swoich ludzi na posadach.

Zapewnił, że podczas rozmowy o nic Leppera nie prosił. "Z jego natomiast strony wyszła propozycja osobistego spotkania dla wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Propozycję tę przyjąłem, uznając, że nawet zerwanie koalicji wymaga zachowania kultury" - zaznaczył prezes PSL. Poinformował też, że do planowanego spotkania już nie dojdzie.

"Każdego człowieka traktuję poważnie i Andrzeja Leppera dotychczas też tak traktowałem. W świetle ostatnich zachowań muszę jednak i ja przyznać, że Andrzej Lepper człowiekiem poważnym nie jest. Jest takie przysłowie ludowe - lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć. Z panem Lepperem nie warto szukać ani znaleźć czegokolwiek" - oświadczył Wojciechowski.

Lepper powiedział, że w słowach Wojciechowskiego widać, że PSL broni Berezowca, który przykrywa przestępstwa ludowców w Funduszu Ochrony Środowiska. My chcemy odwołać Berezowca dlatego, że jest to osoba, która chciała uruchomić hodowlę jesiotra, o której ja nic nie wiedziałem - dodał.

Nie chcemy brać za Berezowca odpowiedzialności. Wojciechowski opowiada jakieś bzdury - oświadczył Lepper. Dodał, że to ludzie Wojciechowskiego podpisali koalicję z SLD i to jego ludzie oszukują społeczeństwo.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Duża zmiana w pogodzie. Podano prognozę na Wszystkich Świętych
Duża zmiana w pogodzie. Podano prognozę na Wszystkich Świętych
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?