Koronawirus w Polsce. Bileter z Filharmonii Łódzkiej jest zakażony
Filharmonia Łódzka poinformowała o potwierdzonym przypadku koronawirusa u jednego z jej pracowników. Chodzi o biletera. Instytucja wystosowała apel do uczestników jednego z koncertów.
"Szanowni Słuchacze, informujemy, że 8 marca (niedziela) jedna z osób obsługi bileterskiej była osobą zakażoną koronawirusem, choć nie miała jeszcze tej świadomości" - podała Filharmonia Łódzka na Facebooku.
Wynik przeprowadzonego testu był dodatni. "(...) Zwracamy się z apelem do wszystkich słuchaczy, którzy byli obecni podczas niedzielnego koncertu impresaryjnego pt. "12 Tenorów & Diva" o zachowanie szczególnej ostrożności zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia i Państwowej Inspekcji Sanitarnej - podano.
Przedstawiciele Filharmonii Łódzkiej zaznaczyli we wpisie, że "największe, istotnie realne ryzyko zakażenia dotyczy osób, które podjęły bliski kontakt z osobą zakażoną np. poprzez podanie ręki, utrzymały dłuższy fizyczny kontakt podczas przywitania, dłuższą rozmowę w zamkniętym, niewielkim pomieszczeniu".
Liczba osób zarażonych koronawirusem w Polsce ciągle rośnie. W niedzielę w programie WP #Newsroom minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że niedługo będziemy mieć do czynienia z tysiącem zachorowań.
- Kwarantanną objęte będą nie tylko osoby, które przebywały w towarzystwie osób zarażonych, ale także od wczoraj Polacy wracający z zagranicy. Wszystkie osoby w kwarantannie będą systematycznie odwiedzać funkcjonariusze policji - podkreślił w "Sygnałach Dnia" szef resortu zdrowia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl