"Grzeczny i kulturalny" - to on zabił polityka PiS

Grzeczny, kulturalny człowiek. Nie notowany przez policję. Były taksówkarz. Ojciec dwóch synów. Tak o zamachowcu, który wdarł się do biura PiS w Łodzi, opowiadają jego sąsiedzi. Jak twierdzą, raczej nie interesował się polityką. Co więc sprawia, że taki zwykły, "grzeczny i kulturalny" człowiek chwyta za broń, strzela do niewinnych ludzi i wygraża, że "zabije Kaczyńskiego"?!

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Goły

Zamachowiec, który strzelał w łódzkim biurze PiS, to Ryszard C. Ma 62 lata. Pochodzi z Częstochowy. – Był kulturalny, grzeczny. Nigdy nie wypowiadał się głośno o polityce – mówią o nim sąsiedzi. Jak ustaliliśmy, Ryszard C. pracował ostatnio jako taksówkarz. – Jeździł peugeotem, kochał swoją robotę – mówią jego znajomi.

C. dorobił się za granicą – pracował w Kanadzie, ostatnio także w Wielkiej Brytanii. Osiem lat temu kupił mały dom w Częstochowie i tam się przeprowadził. Mieszkał w nim razem z drugą żoną. Mieli dwóch dorosłych synów. – Oni pracowali albo nadal pracują w policji – twierdzą sąsiedzi. – Nigdy nie kłócił się. Kulturalny, grzeczny, ale samotnik – mówi o Ryszardzie C. Krzysztof Respondek (51 l.), jeden z jego sąsiadów.

Kilka miesięcy temu żona C. wyjechała za granicę. – Krążą opowieści, że się rozstali, bo Ryszard C. znalazł sobie w Anglii nową miłość – opowiadają sąsiedzi. Być może dlatego państwo C. sprzedali niedawno dom przy ul. Małej Warszawskiej w Częstochowie – Ryszard C. wymeldował się stamtąd w lipcu. Z informacji policji wynika, że od tamtej pory nigdzie nie mieszkał na stałe.

Cztery dni temu wynajął pokój w hotelu Centrum w Łodzi. Policja przypuszcza, że tam przygotowywał się do zamachu. Z hotelowego okna mógł obserwować siedzibę PiS. Jeśli to robił, to pewnie zauważył, że choć w biurze był domofon, w ostatnich dniach drzwi do siedziby partii były stale otwarte. Każdy mógł tam wejść bez problemu, bo właśnie kończyła się rejestracja list do wyborów samorządowych i w biurze panował spory ruch. Dzięki temu do biura dostał się także zamachowiec i otworzył ogień...

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Pierwsza Dama jeździ z klasą

Wybrane dla Ciebie
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Trump o wizycie Witkoffa w Moskwie. "Nic nie wiedział o Putinie"
Trump o wizycie Witkoffa w Moskwie. "Nic nie wiedział o Putinie"
Presja na Rosję? Sikorski stawia sprawę jasno
Presja na Rosję? Sikorski stawia sprawę jasno
Kategoryczne słowa Macrona. Mówił o swojej kadencji i chaosie
Kategoryczne słowa Macrona. Mówił o swojej kadencji i chaosie
Tomahawki dla Ukrainy? Ukraiński ekspert: sprawdziły się w Syrii
Tomahawki dla Ukrainy? Ukraiński ekspert: sprawdziły się w Syrii
Autobus potrącił 14-latka na hulajnodze. Interweniował LPR
Autobus potrącił 14-latka na hulajnodze. Interweniował LPR
Kryzys ogarnia całą Rosję. Wojna już nie napędza gospodarki
Kryzys ogarnia całą Rosję. Wojna już nie napędza gospodarki
Szef niemieckiego wywiadu ostrzega. "Atak może nastąpić przed 2029 r."
Szef niemieckiego wywiadu ostrzega. "Atak może nastąpić przed 2029 r."
"Świetna robota, Bibi". Trump w Knesecie zapowiada złoty wiek Izraela
"Świetna robota, Bibi". Trump w Knesecie zapowiada złoty wiek Izraela
Minister Żurek: Manowska powinna ustąpić z funkcji I prezesa SN
Minister Żurek: Manowska powinna ustąpić z funkcji I prezesa SN
Bąkiewicz o "wyrywaniu chwastów". Prokuratura wszczyna śledztwo
Bąkiewicz o "wyrywaniu chwastów". Prokuratura wszczyna śledztwo
Szokujące odkrycie policji. Niemowlę było po kokainie [NAGRANIE]
Szokujące odkrycie policji. Niemowlę było po kokainie [NAGRANIE]