Litwa: nacjonaliści zorganizowali obóz tylko dla "białych"
W Dziewieniszkach, w zamieszkałym głównie przez polską mniejszość rejonie solecznickim, rozpoczął się kilkudniowy tzw. obóz litewskiej młodzieży patriotycznej - tradycyjnie organizowany przez nacjonalistyczne ugrupowanie Litewski Związek Młodzieży Narodowej. Związek jest również organizatorem odbywających się w święta niepodległości Litwy marszów pod hasłem "Litwa dla Litwinów".
25.07.2012 14:37
Ubiegłoroczny obóz w Dziewieniszkach zorganizowano pod hasłem "Didziuojuosi, kad esu BALTAS", co tłumaczy się, jako "Jestem dumny, że jestem Bałtem", ale też, jako "Jestem dumny, że jestem biały". Pozostałe hasła: "Litwa dla Litwinów, Litwini dla Litwy" i "Nie dla Zachodu, nie dla Wschodu - Litwa dla dzieci litewskich" pozostały niezmienione i w tym roku.
Litewski rząd finansuje obóz nacjonalistów
Ubiegłoroczne hasła obozu wywołały oburzenie części społeczeństwa oraz premiera Litwy i innych polityków. Niemniej tegoroczna impreza w Dziewieniszkach jest również tradycyjnie wspierana finansowo przez litewski rząd. Organizatorzy obozu otrzymali z państwowej Fundacji Wspierania Kultury 10 tys. litów (około 12 tys. zł). W obozie uczestniczy około 60 osób.
W tym roku nacjonaliści złagodzili nieco hasło obozu, które brzmi „Dziękuję Bogu (Bogom) za bałtyckie korzenie” (Aciu Dievui (-ams) uz baltiskas saknis). Uczestniczącej w obozie młodzieży z Litwy i Łotwy zaleca się rozmawiać wyłącznie w swoich językach narodowych, ale w tym roku organizatorzy już nie straszą tych, którzy będą rozmawiać innym języku, że „wyszorują im gębę szarym mydłem”.
Według organizatorów, na obozie młodzież będzie poznawała kulturę i tradycyjne rzemiosła Bałtów ich pogańskie obyczaje.
Polityczne wsparcie doradcy marszałek Sejmu
Na spotkanie z młodzieżą do Dziewieniszek przyjechali przedstawiciele patriotycznych, nacjonalistycznych i paramilitarnych organizacji oraz politycy.
Przyjazd do obozu zapowiedział też doradca przewodniczącej litewskiego parlamentu Laurynas Kasciunas, który swoją karierę polityczną zaczynał, jako wiceszef neonazistowskiego ugrupowania oraz organizator protestów przeciwko członkowsku Litwy w Unii Europejskiej. Dziś Kasciunas doradza przewodniczącej parlamentu Irenie Degutiene w sprawach polityki zagranicznej i z ramienia konserwatywnej partii premiera Andriusa Kubiliusa kandyduje do Sejmu w jednym z jednomandatowych okręgów na Wileńszczyźnie.
Z Wilna dla polonia.wp.pl
Stanisław Tarasiewicz