List Marcinkiewicza do premiera Danii ws. karykatur
Premier Kazimierz Marcinkiewicz uważa, że "w najbliższym czasie" Unia Europejska powinna zająć się sprawą publikacji karykatur Mahometa w prasie europejskiej. W liście przesłanym do szefa duńskiego rządu Andersa Fogh Rasmussena, Marcinkiewicz wyraził współczucie dla "trudnej sytuacji" Danii.
07.02.2006 | aktual.: 07.02.2006 19:35
W ubiegłym roku jako pierwsze 12 karykatur przedstawiających Mahometa opublikowały: duńska gazeta "Jyllands-Posten" i norweskie czasopismo "Magazinet". Przedruki zamieściły m.in. francuski "France Soir", włoskie dzienniki "La Padania" i "Libero" oraz bułgarskie "Monitor" i "Nowinar". Francuski "Le Monde", a następnie hiszpański "El Pais", opublikowały inny rysunek: głowę proroka utworzoną ze zdania: "Nie powinienem rysować Mahometa".
Publikacje wywołały protesty krajów muzułmańskich, a także gwałtowne protesty wyznawców islamu na świecie. Wiele krajów arabskich ogłosiło m.in. bojkot duńskich towarów. W sobotę dwa rysunki opublikował dziennik "Rzeczpospolita".
"UE powinna w najbliższym czasie wyrazić solidarność z Danią oraz innymi krajami, które stały się celem niedopuszczalnych aktów przemocy i werbalnych gróźb odwetu ze strony radykalnych ugrupowań muzułmańskich" - czytamy w liście. Premier napisał, że "z niepokojem obserwuje przetaczającą się w ostatnich dniach przez świat muzułmański falę protestów związanych z opublikowaniem (...) karykatur, które przez wiele środowisk muzułmańskich odebrane zostały jako prowokacyjna profanacja ich symboli religijnych".
Jak dodał, Polska jako "państwo szczycące się wielowiekową tradycją wolności i tolerancji wyznaniowej" sprzeciwia się nadużywaniu wolności mediów, która może prowadzić do "ośmieszenia i wykpiwania symboli innych kultur i religii".
"Europejski rynek mediów nie powinien tolerować takich publikacji, podobnie jak media w innych regionach powinny odrzucić publikacje obraźliwe dla naszej tradycji kulturowej i religijnej" - czytamy w liście do duńskiego premiera.
Marcinkiewicz podkreślił ponadto, że jego "krytyczna postawa" wobec publikacji zamieszczonej w sobotniej "Rzeczpospolitej" "nie zmienia oceny, że radykalne środki wyrażania protestu (...) są nie do zaakceptowania i nie służą podtrzymaniu dobrego klimatu między państwami UE i krajami muzułmańskimi".
W sobotę premier skrytykował opublikowanie karykatur przez "Rz", a szef MSZ Stefan Meller - w imieniu rządu - przeprosił wyznawców islamu.