ŚwiatLikwidatorzy skutków katastrofy w Czarnobylu wśród najbardziej poszkodowanych

Likwidatorzy skutków katastrofy w Czarnobylu wśród najbardziej poszkodowanych

Po 20 latach od katastrofy w elektrowni
atomowej w Czarnobylu do najbardziej poszkodowanych ofiar tej
tragedii w Rosji należą likwidatorzy skutków wybuchu reaktora.

24.04.2006 | aktual.: 24.04.2006 12:13

Oprócz trwałych uszczerbków na zdrowiu, jakich doznali w wyniku długiego przebywania w strefie podwyższonego promieniowania, borykają się dziś z poważnymi problemami finansowymi wynikającymi reformy świadczeń socjalnych w Rosji.

W samej Rosji żyje około 200 tysięcy ludzi, którzy wzięli udział w usuwaniu skutków katastrofy, a 70 tysięcy z nich to inwalidzi - poinformował przewodniczący organizacji "Związek Czarnobyl" Wiaczesław Griszyn. Dodał, że w Federacji Rosyjskiej mieszka 1,1 mln osób, które odniosły obrażenia w wyniku awarii elektrowni.

Griszyn jest zdania, że państwo zalega likwidatorom z wypłatą ponad 1,5 mld rubli (blisko 55 mln USD). Tłumaczył, że pieniądze te, zgodnie z prawem, powinni oni dostać w ramach wyrównania inflacji, zmian wysokości minimum socjalnego czy najniższych zarobków. Zwrócił uwagę, że suma ta nie została uwzględniona w planach budżetowych rosyjskiego Ministerstwa Finansów i wyraził wątpliwość w jej odzyskanie. Ta sytuacja ciągnie się już od dwóch lat - przypomniał.

Organizacja Griszyna skupia ludzi, którzy po katastrofie w elektrowni na Ukrainie (wówczas wchodzącej w skład Związku Radzieckiego) 26 kwietnia 1986 roku, uczestniczyli w usuwaniu jej skutków. Likwidatorzy skutków awarii w czarnobylskiej siłowni wielokrotnie protestowali przeciwko pozbawieniu ich w wyniku reformy socjalnej urlopów zdrowotnych, czy też innych środków pomocy społecznej dla ich rodzin.

Tymczasem rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych opracowuje obecnie nową strategię pomocy dla ofiar Czarnobyla. Wiceszefowa tego resortu Nadieżda Gierasimowa uważa, że problem wciąż jest aktualny ze względu na długotrwały charakter następstw awarii i trwałość zagrożenia związaną z długim czasem zaniku radiacji.

Gierasimowa twierdzi jednak, iż jednym z najważniejszych celów działalności jej resortu jest pomoc socjalna dla ofiar katastrofy.

Przypomniała też, iż w Rosji po awarii elektrowni w Czarnobylu, najbardziej ucierpiały obwody briański, kałuski, tulski oraz orłowski - wszystkie leżące na południowy zachód od Moskwy. W całej Rosji 2 mln hektarów upraw rolnych oraz 1,5 mln hektarów lasów zostało poddanych podwyższonej radiacji.

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu w jednym z bloków energetycznych doszło do eksplozji. Uwolniony przy wybuchu materiał radioaktywny doprowadził do skażenia znacznej części środkowej, wschodniej i północnej Europy. Według oficjalnych danych, bezpośrednio w wyniku wybuchu i awarii reaktora śmierć poniosło 31-41 osób, a 187-203 (wciąż podawane są różne liczby) zapadło na ostrą chorobę popromienną.

Dokładna liczba ofiar skutków wybuchu i rozprzestrzenienia się nad kontynentem radioaktywnego pyłu do dziś nie jest znana, ale według niektórych źródeł, skutki awarii z kwietnia 1986 roku mogły spowodować śmierć nawet kilku tysięcy ludzi.

Raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przygotowany na 20- lecie katastrofy podaje, że na Ukrainie, w Rosji i Białorusi u ludzi, którzy w czasie awarii w elektrowni przebywali na terenach zagrożonych, zdiagnozowano 5 tys. przypadków raka tarczycy. WHO szacuje, że 9 tysięcy likwidatorów skutków katastrofy, ludzi ewakuowanych i mieszkańców terenów zagrożonych w najbliższych latach umrze na raka.

Michał Zabłocki

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)