Liga Arabska ma nadzieję, że śmierć Kadafiego będzie końcem tyranii
Liga Arabska ma nadzieję, że śmierć libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego pozwoli zakończyć epokę tyranii - oświadczył sekretarz generalny Ligi Nabil el-Arabi. Zaapelował do Libijczyków, by powstrzymali się od odwetu.
W komunikacie napisano, że Libijczycy powinni "zapomnieć o ranach przeszłości i patrzyć w przyszłość bez uczucia urazy czy chęci zemsty, odsuwając wszystko, co mogłoby zaszkodzić jedności narodowej i pokojowi".
Arabi wezwał "wszystkie siły polityczne i libijskich przywódców do zwarcia szeregów i budowy nowej Libii, która będzie stanowić odpowiedź na nadzieje i ambicje ludzi". Wyraził również oczekiwanie, że proces przekazania władzy w Libii odbędzie się w sposób pokojowy.
W komunikacie z uznaniem wypowiedziano się także o "zdolności do poświęceń i odwadze Libijczyków, którzy cierpieli dla wolności, demokracji i godności".
W sierpniu kraje arabskie deklarowały "pełną solidarność" z powstańczą Narodową Radą Libijską.
Nowe władze Libii poinformowały, że Kadafi został zabity w czwartek w czasie wymiany ognia między powstańcami a siłami dyktatora. Pułkownik został schwytany w czasie oblężenia przez powstańców jego rodzinnego miasta, Syrty.