PolitykaLider Obywateli RP: 80. miesięcznicy smoleńskiej nie będzie

Lider Obywateli RP: 80. miesięcznicy smoleńskiej nie będzie

Organizowany 10 grudnia protest Obywateli RP odbędzie się dokładnie w tym samym miejscu, gdzie obchodzone są tzw. miesięcznice upamiętniające katastrofę smoleńską - zapowiedział na antenie Tok FM lider ruchu Paweł Kasprzak. Potwierdził, że protest przeciw ograniczaniu prawa do zgromadzeń ma być jednocześnie kontrmanifestacją.

Lider Obywateli RP: 80. miesięcznicy smoleńskiej nie będzie
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński

09.12.2016 | aktual.: 09.12.2016 13:54

- Myśmy zapowiedzieli miesiąc temu Kaczyńskiemu, że albo poleci swoim prokuratorom w Prokuraturze Krajowej cofnięcie decyzji o ekshumacjach tych ofiar katastrofy smoleńskiej, których rodziny przeciwko temu protestują, albo zajmiemy mu krzyż. Jak wiemy, sytuacja rozwija się tak jak się rozwijała, więc zajmiemy mu krzyż i 80. miesięcznicy smoleńskiej nie będzie - powiedział Kasprzak.

Wyjaśnił również, że Obywatele RP od kilku miesięcy swoje demonstracje przed Pałacem Prezydenckim zgłaszają władzom Warszawy jako pierwsi. Kasprzak zaznaczył, że zawiadomienia dotyczą m.in. "tego miejsca, na którym Kaczyński tę drabinkę sobie ustawia, a jego smoleńscy wyznawcy budują ten koszmarny ołtarzyk". Lider ruchu przypomniał, że zgodnie z prawem legalnie demonstrować może w tym miejscu ten, kto pierwszy zgłosił taki zamiar.

Lider Obywateli RP zapowiedział w Tok FM, że demonstracja rozpocznie się już w piątek wieczorem. - Zaczynamy dyżurować po to, żeby zająć to miejsce, ponieważ spodziewamy się kontrakcji ze strony policji również - stwierdził Kasprzak, dodając, że w sobotę "z całą pewnością dojdzie do jakichś przepychanek".

Kasprzak ujawnił również, że on i czterej inni działacze Obywateli RP otrzymali pilne wezwanie do stołecznej prokuratury. Wyjaśnił, że dokumenty dostarczyła im policja, a sprawa dotyczy wejścia protestujących na teren przy Sejmie w dniu 30 listopada bez przepustek.

Śledczy uważają, że tym samym członkowie ruchu naruszyli art. 193 kodeksu karnego, który mówi o naruszeniu miru domowego. - Prowadzimy akcję, która polega na tym, że bojkotujemy zarządzenie marszałka Kuchcińskiego z 1 sierpnia, które wymaga przepustek od każdego, kto wchodzi na teren Sejmu. Nie do budynku, ale na te skwerki przed Sejmem - powiedział Kasprzak.

Przedstawiciel Obywateli RP zwraca też uwagę na fakt, że policjanci z reguły nie dostarczają wezwań w takich sprawach osobiście do domów. Dzieje się tak tylko "w razie niezbędnej konieczności", a najczęściej wezwanie wysyłane jest pocztą.

"Zważywszy na mizerną wagę zarzutów, należy jasno powiedzieć, że policja i prokuratura dokonują manifestacji siły w dzień przed zapowiadaną przez nas pokojową blokadą. Panowie z PiS, oświadczamy, że się nie przestraszymy i nadal będziemy protestować" - skomentowali wezwania działacze w swoim oświadczeniu.

Wezwani stawili się w warszawskiej prokuraturze. Podczas przesłuchań przed siedzibą prokuratury demonstrowało kilku innych członków ruchu.

oprac. A. Jastrzębski

Zobacz też: Samobójstwo 13-latki wstrząsnęło Giżyckiem. Trwa walka z "hejtem" w sieci
Zobacz także
Komentarze (739)