Liberałowie wygrywają wybory parlamentarne w Holandii
Środowe wybory parlamentarne w Holandii minimalnie wygrali liberałowie zdobywając zaledwie o jedno miejsce więcej niż Partia Pracy - wynika ze wstępnych wyników ogłoszonych w czwartek po przeliczeniu 98% głosów.
Liberalna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji zdobyła 20,4% głosów, co daje jej 31 miejsc w 150-osobowym parlamencie. Partia Pracy uzyskała 19,6% poparcia i 30 miejsc.
Dzięki temu przywódca liberałów Mark Rutte będzie mógł spróbować stworzyć koalicję i stanąć na czele przyszłego rządu. Będzie on jednak potrzebował poparcia przynajmniej trzech innych partii, by zdobyć większość w parlamencie.
Wybory odsunęły od władzy chrześcijańskich demokratów dotychczasowego premiera Jana Petera Balkenendego, który sprawował swój urząd od ośmiu lat. Jego Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny zdobył w środę zaledwie 21 miejsc w parlamencie, w porównaniu z 41 jakie miał dotychczas.
Według BBC Antyislamska Partia na rzecz Wolności Geerta Wildersa niemal potroiła liczbę posiadanych mandatów - obecnie ma ich 24, co oznacza, że będzie trzecią siłą w parlamencie. Wcześniej miała dziewięć mandatów.
W sumie w holenderskim parlamencie reprezentowanych będzie 10 partii.