LGBT i zdrada. Księdzu z Pcimia nie spodobał się mural z kogutem
LGBT i zdrada - to zdaniem proboszcza parafii w Pcimiu symbole ukryte pod wizerunkiem koguta. Mural przedstawiający zwierzę wymalowały pod schodami nastolatki ze wsi. Duchowny ostrzegł z ambony ich rodziców.
Kłosy zbóż, żuki, chabry, słowo "gościnność" i kogut. To elementy muralu, który powstał w Pcimiu pod koniec kwietnia tego roku. Kolorowy projekt wykonany przez nastolatki z okolicznych miejscowości cieszył oko dopóki nie zajął się nim miejscowy proboszcz.
4 sierpnia ks. Lucjan Pezda poświęcił muralowi kazanie. Duchowny stwierdził, że wykonała go fundacja popierająca LGBT i prawa kobiet do aborcji. "A kogut wykonany na jednym z murali symbolizuje zdradę i fałszywość. Uważajcie, bo wasze dzieci też to robiły i brały w tym udział” - miał powiedzieć z ambony.
LGBT i zdrada. Proboszcz z Pcimia zrugał z ambony mural z kogutem
Proboszcz nie odpuszczał też i w kolejną niedzielę. "Dla mnie kogut jest symbolem zdrady i to zdrady największej, bo Piotrowej. Niech rodzice uważają, na co zapisują dzieci następnym razem" - grzmiał Pezda, cytowany przez "Gazetę Wyborczą". Stało się to dzień po tym, jak organizatorzy zwrócili proboszczowi uwagę, że wszystkie informacje na temat projektu są do znalezienia w internecie.
Przekonują, że zarówno kogut, tak jak i inne elementy muralu, wymyśliły dzieci. Projekt jest poświęcony wsi i kulturze regionalnej, a piejący rano kogut był jednym z pierwszych skojarzeń, który pojawił się w trakcie burzy mózgów.
Czytaj też: Trójmiejski artysta znów zaskoczył. Na murze pojawił się... Kaczyński w todze
Traktorzysta miał ponad 3 promile. Twierdzi, że to przez "kukułki"
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl