Trwa ładowanie...
14-12-2014 17:00

Lewicki: Polska może czuć się bezpiecznie, USA stanęłyby w naszej obronie

Gdyby USA nie stanęły w obronie państwa NATO, to byłby wielki kryzys geopolityczny, na który Ameryka nie może sobie pozwolić. Bo podważyłoby to w ogóle sens istnienia NATO ze wszelkimi tego konsekwencjami. To by oznaczało całkowitą zmianę polityki światowej. W tym sensie Estonia czy Łotwa są bezpieczne, podobnie jak Polska - mówi amerykanista prof. Zbigniew Lewicki.

Lewicki: Polska może czuć się bezpiecznie, USA stanęłyby w naszej obronieŹródło: USAF
d2g3j6d
d2g3j6d

Zdaniem eksperta upublicznienie raportu na temat tajnych więzień osłabi z pewnością pozycję amerykańskich służb, ale raczej nie wpłynie na pozycję całych Stanów Zjednoczonych. - Obama już wystarczająco dużo zrobił, by osłabić pozycję USA. Znacznie bardziej pozycję USA osłabiło zdanie o czerwonej linii w Syrii, której przekroczenie wywoła reakcje Ameryki, a potem brak tej reakcji. Ta afera wywołuje jednak umiarkowaną sensację, bo rzecz dotyczy administracji Busha, a Stany Zjednoczone już wcześniej zostały wystawione na osąd opinii publicznej za stosowanie niedozwolonych metod przesłuchań - przekonuje.

Izolacjonizmu nie będzie

Pytany o to, czy afera wokół raportu może wpłynąć na wzmocnienie tendencji izolacjonistycznych w USA, bo angażowanie się w konflikty poza granicami może być przez niektórych obywateli postrzegane jako źródło kłopotów dla Ameryki, prof. Lewicki odpowiada, że takie obawy są raczej bezpodstawne.

- Politycy i po części obywatele w USA wiedzą, jak wielką rolę w świecie Ameryka odgrywa. Jej wycofanie się mogłoby mieć katastrofalne skutki i tam jest tego świadomość. Cały świat krytykuje Amerykę, a prawie cały świat prosi ją jednocześnie o pomoc. Amerykanie są do tego przyzwyczajeni.

Według amerykanisty tezy, że Stany Zjednoczone są coraz słabsze, nie mają pokrycia w prawdzie. - Przez całe moje dorosłe życie słyszę, że USA słabną. To jest taka ulubiona figura, która pojawia się od czasów Eisenhowera. To się oczywiście nie sprawdza. Pomysły, że Ameryka za chwilę przestanie być imperium wydają mi się zupełnie wyssane z palca - podkreśla.

d2g3j6d

Ameryka bardzo mocna i wiarygodna

Prof. Lewicki uważa, że Waszyngton nigdy nie dopuściłby do powtórzenia ukraińskiego scenariusza w państwach bałtyckich czy w Polsce. - Gdyby USA nie stanęły w obronie państwa NATO, to byłby wielki kryzys geopolityczny, na który Ameryka nie może sobie pozwolić. Bo podważyłoby to w ogóle sens istnienia NATO ze wszelkimi tego konsekwencjami. To by oznaczało całkowitą zmianę polityki światowej. W tym sensie Estonia czy Łotwa są bezpieczne, podobnie jak Polska - argumentuje.

Jak wskazuje, sytuacja Ukrainy jest inna, bo nie należy ona do Paktu Północnoatlantyckiego. - W tym przypadku chodzi najwyżej o powstrzymanie ekspansji rosyjskiej, ale to jest zupełnie inny rodzaj zobowiązania. Poza tym moim zdaniem siła Rosji nie jest aż tak wielka, by mogła ona sobie pozwolić na wojnę z NATO - ocenia.

- Mamy nieuzasadnioną tendencję do mówienia o Rosji i Chinach jak o coraz mocniejszych państwach, a o Ameryce jako o państwie słabnącym. W rzeczywistości i Rosja, i Chiny są nadal całkiem słabe, a Ameryka bardzo mocna. Może bierze się to z tego, że Amerykę każdy może z bliska zobaczyć. A wiadomo, że każda forma bliskiej znajomości obniża autorytet - mówi prof. Lewicki.

Oglądaj też: Państwa bałtyckie obawiają się Rosji
d2g3j6d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2g3j6d
Więcej tematów