Trwa ładowanie...
detsl2d
19-08-2004 18:50

Lewica różni się w ocenie pomysłu wspólnego startu w wyborach

Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch popiera
pomysł prezydenta, by ugrupowania lewicowe: Sojusz Lewicy
Demokratycznej, SdPl i UP wspólnie poszły do wyborów. Wiceszef UP
Bartłomiej Morzycki uważa, że jest on zdecydowanie przedwczesny. Z
kolei szefowa klubu SdPl Jolanta Banach uznała, że koncepcja ta
nie jest dobrym pomysłem.

detsl2d
detsl2d

Zarówno przedstawiciele SdPl, jak i UP podkreślali, że jednym z koniecznych warunków ewentualnej realizacji postulatu prezydenta jest przemiana SLD.

Wśród rozmówców PAP nie brakowało też takich, którzy w tej propozycji upatrują chęci prezydenta do stworzenia pod własnym szyldem nowej lewicowej formacji.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział w środę w wywiadzie dla TVN24, że będzie przekonywał do znalezienia formuły wspólnego udziału w wyborach parlamentarnych środowisk lewicowych - SLD, SdPl i UP. To jedyne sensowne rozwiązanie - uznał. Zaznaczył jednak, że taka lista musiałaby być wolna od nazwisk, które dziś lewicę obciążają.

Zwolennikiem wspólnego startu lewicy w wyborach jest Dyduch. Jego zdaniem, gdyby tak się nie stało, głosy lewicowego elektoratu zostaną zmarnowane, bo startujące oddzielnie partie nie przekroczą progu wyborczego. Zapewnił, że SLD jest gotów do rozmów w tej sprawie.

detsl2d

Postulat odsunięcia osób obciążających lewicę z list wyborczych Dyduch uznał jednak za przedwczesny. Każdy warunek wstępny utrudnia rozpoczęcie rozmów - zaznaczył.

Z kolei szef SLD na Podkarpaciu Krzysztof Martens opowiada się za tym, by w Polsce były dwie partie lewicowe. Z jedną - jak mówi - identyfikowaliby się ludzie o poglądach socjalistycznych i antyklerykalnych, a druga byłaby centrolewicowa i "zdroworozsądkowa" gospodarczo.

Martens uważa, że szef Sojuszu Krzysztof Janik "przesuwa SLD zdecydowanie w kierunku partii socjalistyczno-antyklerykalnej". Jego zdaniem, prowadzi to do tego, że pole partii centrolewicowej zostaje wolne dla prezydenta. Myślę, że to jest świadoma i zaplanowana w Pałacu (Prezydenckim) działalność - powiedział.

Zmierza to do tego, żeby wyłowić ludzi najpopularniejszych, najcenniejszych medialnie, wobec których nie ma najmniejszych zarzutów, i z tego zbudować nową, piękną, odrodzoną lewicę - przewiduje polityk. Sam, jak zapewnia, będzie się solidaryzował z "odrzuconymi". Nadziei dla "niechcianych" upatruje w Józefie Oleksym. Myślę, że Józef Oleksy zostałby z tymi ludźmi odrzuconymi - oświadczył.

detsl2d

Martens przyjmuje z odrazą postulat odsunięcia osób obciążających lewicę. Za tym określeniem - w jego opinii - kryje się tzw. beton. W ten sposób pan prezydent Kwaśniewski proponuje Sojuszowi, aby się zamienił w zakon samobiczowników - ocenił.

Jolanta Banach, odnosząc się do pomysłu prezydenta, oświadczyła: Nie ma powodów na dzień dzisiejszy, żeby się partie lewicowe łączyły, zwłaszcza że my jesteśmy obserwatorami codziennie przeróżnych skandali, którym jednak nie nauczono się w SLD zapobiegać.

Wiceszef UP Bartłomiej Morzycki uważa, że jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, aby mówić o wyborczym porozumieniu trzech parlamentarnych partii lewicowych. Jego zdaniem, to czy w ogóle będzie możliwość stworzenia jednej listy lewicy w wyborach, będzie zależało od tego na ile SLD, SdPl i UP będą zdolne do porozumienia oraz na ile Sojusz się odnowi i będzie wiarygodny dla lewicowego elektoratu.

detsl2d

Jedno jest pewne, z punktu widzenia UP nie ma raczej mowy o tym, aby odtworzona została koalicja SLD-UP - podkreślił. Według Morzyckiego, dla UP najważniejsza jest współpraca z kilkoma partiami lewicy pozaparlamentarnej, w tym z Antyklerykalną Partią Postępu Racja, PPS, Nową Lewicą Piotra Ikonowicza.

Socjolog prof. Paweł Śpiewak na razie nie widzi szansy na realizację pomysłu Kwaśniewskiego, m.in. z powodu urazów pomiędzy partiami i spraw ambicjonalnych. Poza tym - jak zaznaczył - pozbycie się niewygodnych osób wymagałoby od SLD szalonej odwagi, o jaką go nie podejrzewa. Śpiewak przyznaje jednak, że lewica dla własnego dobra powinna pójść do wyborów wspólnie.

Śpiewak dziwi się też prezydentowi, że wysuwa takie propozycje. Nie rozumiem prezydenta, bo w sytuacjach naprawdę dla tego kraju dramatycznych, np. wzrastającego bezrobocia, milczy, jest nieobecny publicznie. Kiedy się dzieją największe afery, też milczy. Natomiast zaczyna być aktywny, gdy chodzi o łączenie lewicy - podkreślił. Jego zdaniem, w tym kontekście pojawia się pytanie, czy Kwaśniewski chce być prezydentem wszystkich Polaków, czy wszystkich lewicowców.

detsl2d

Natomiast dr Radosław Markowski z Instytutu Studiów Politycznych PAN uważa, że są dwa techniczne powody, dla których lewica powinna się zjednoczyć. Po pierwsze - jak powiedział - nie ma między trzema partiami lewicowymi praktycznie żadnych różnic programowych, a po drugie ordynacja wyborcza skłania do tego, by iść do wyborów wspólnie, bo to daje szansę na lepszy wynik.

Jeśli chodzi o postulat odsunięcia osób skompromitowanych, to - jak dodał - dla każdego może to oznaczać co innego. Zdaniem Markowskiego, za skompromitowanych, poza bohaterami różnych afer, mogą uchodzić np. "patologicznie niekompetentny" Marek Pol czy nielojalni "uciekinierzy" z SLD do SdPl.

Markowski nie wyklucza też, że Kwaśniewski celowo rzuca taką, wydawałoby się w tym momencie dosyć nierealistyczną propozycję, żeby za miesiąc czy dwa wystąpić z nową koncepcją. Jak dodał, prezydent w tym wariancie miałby wystąpić i oświadczyć, że skoro nie udało mu się namówić lewicy do jedności, to on w takim razie tworzy coś całkiem innego od nowa.

detsl2d

Z kolei socjolog prof. Jacek Wódz uważa pomysł prezydenta za pozbawiony zupełnie politycznego realizmu. To jest po prostu apel dobrej woli - uznał.

W obecnej sytuacji namawiać kogoś, żeby budował lewicę razem z umierającym SLD, toż to wygląda na pocałunek śmierci, bowiem - jego zdaniem - ludzie już mają skojarzenia jak najgorsze z tą partią. Poza tym Wódz nie wierzy w możliwość pozbycia się przez SLD ludzi obciążających lewicę.

detsl2d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
detsl2d
Więcej tematów