Lewica razem do wyborów
Przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak
zapewnił w Sejmie, że jeśli dojdzie do przyspieszonych
wyborów parlamentarnych, powstanie wspólna lista lewicy,
Potwierdził, że ta inicjatywa ma poparcie byłego prezydenta
Aleksandra Kwaśniewskiego.
18.01.2006 13:25
Chcemy jednoczyć lewicę, chcemy, aby wspólna lista odegrała większą rolę niż w 2005 roku - podkreślił Olejniczk na konferencji prasowej. Potwierdził, że w czwartek spotka się z szefem SdPl Markiem Borowskim. Będziemy rozmawiać o koalicji- zapowiedział.
Dodał, że spotka się też z przewodniczącym Unii Pracy Andrzejem Spychalskim oraz z przedstawicielami OPZZ. Według Olejniczaka, "rozmowy są bardzo zaawansowane"._ Nie widzę żadnych przeszkód dzisiaj, aby taka lista powstała. Ona powstanie_ - zapewnił.
Olejniczak podkreślił, że b. prezydent Aleksander Kwaśniewski "jasno zadeklarował, że wesprze nasze działania, aby osiągnąć w ewentualnie przyspieszonych wyborach parlamentarnych jak najlepszy wynik". Według szefa SLD, były prezydent wypowie się na ten temat, kiedy rozstrzygnie się już sprawa przedterminowych wyborów.
Szef SLD powiedział, że jest w ścisłym kontakcie z Kwaśniewskim. Szef SLD zdementował zarazem informację, że poseł SLD Ryszard Kalisz pojechał do Szwajcarii rozmawiać z Kwaśniewskim o jego roli w porozumieniu lewicy. Szef klubu Jerzy Szmajdziński powiedział, że Kalisz pojechał do Szwajcarii na narty.
Olejniczak przypomniał powiedzenie Lecha Wałęsy, że w polityce potrzebna jest równowaga, potrzebne są "dwie nogi - prawa i lewa", i powiedział, że teraz trzeba do tej równowagi doprowadzić. W jego opinii, gdyby lewica miała w tym Sejmie więcej do powiedzenia, "nie doszłoby do takiego kryzysu".