Lew R. wychodzi z aresztu
Znany producent filmowy Lew R., podejrzany w prowadzonym w Łodzi śledztwie dotyczącym korupcji, ma w piątek wyjść z aresztu. Na konto warszawskiego sądu wpłynęło pół miliona złotych kaucji. Jak powiedział Wojciech Małek z Sądu Okręgowego w Warszawie, sąd wystawił nakaz zwolnienia Lwa R. z aresztu. Dokument jest teraz wieziony do aresztu śledczego w Łodzi, gdzie przebywa producent filmowy.
Areszt ma także opuścić adwokat Andrzej P., za którego zwolnienie sąd wyznaczył kaucję w wysokości 200 tys. zł.
Lew R. jest podejrzany o to, że w 2005 roku miał nakłaniać inną osobę do wręczenia łapówki, wręczył 210 tys. zł łapówki i obiecał kolejnych 190 tys. zł za pośrednictwo tej osoby w załatwieniu - przez skorumpowanie lekarzy - odroczenia wykonania kary orzeczonej wobec niego przez warszawski sąd okręgowy w sprawie płatnej protekcji wobec Agory.