Leszek Miller wystartuje z pierwszego miejsca na listach Samoobrony w Łodzi?

Wcześniej szef Samoobrony Andrzej Lepper mówił, że - po jego apelu do ludzi prawdziwej lewicy - pewni ludzie mogą być zarejestrowani na listach Samoobrony. Zapewnił, że nie prowadzi rozmów z Józefem Oleksym i Markiem Dyduchem, a jedynie z byłym premierem Leszkiem Millerem.

Andrzej Lepper mówił także, że on sam nie miałby nic przeciwko startowi Leszka Millera z list Samoobrony, ale decyzję muszą podjąć struktury lokalne w Łodzi.

W TVN24 Lepper zadeklarował także, że chciałby, aby "jedynką" w Warszawie był Piotr Tymochowicz.

Miller nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy będzie łódzką "jedynką". Decyzję zakomunikuję w Łodzi - oświadczył były premier i podkreślił, że na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat wszystkie ważne decyzje podejmował i komunikował w Łodzi.

Miller dopytywany, jaka to będzie decyzja, powiedział jedynie, że "jutro będzie w Łodzi". Jak dodał, "to umowa" z Łodzią, że to właśnie w tym "ważnym w jego życiu" mieście ogłasza swe decyzje.

Wcześniej Lepper potwierdził w TVN24, że rozmawiał z Millerem o kandydowaniu byłego premiera z list Samoobrony.

Z całą pewnością razem wystartują Samoobrona RP i Narodowy Kongres Polski Zygmunta Wrzodaka. Oba ugrupowania podpisały porozumienie programowe. Przewiduje ono, że "czołowi przedstawiciele" partii Wrzodaka będą kandydować w wyborach z list partii Andrzeja Leppera.

O zawarciu porozumienia między Samoobroną reprezentowaną przez Andrzeja Leppera i Narodowym Kongresem Polski reprezentowanym przez jego prezesa Zygmunta Wrzodaka poinformował w komunikacie wiceszef sztabu wyborczego Samoobrony Kazimierz Zdunowski.