Leszek Miller: obecność nacjonalistów dyskwalifikuje Majdan. Nie pojadę tam

Jest głęboką nieprawidłowością, że polscy politycy pokazywali się na Majdanie stojąc obok przywódcy nacjonalistów - powiedział w RMF FM Leszek Miller, szef SLD. Zapowiedział, że nie zamierza jechać na Majdan.

Leszek Miller: obecność nacjonalistów dyskwalifikuje Majdan. Nie pojadę tam
Źródło zdjęć: © WP.PL

31.01.2014 | aktual.: 31.01.2014 11:19

Miller powiedział, że nie należy udawać, że "na Majdanie mamy do czynienia z jednolitym frontem ukraińskich patriotów". Zdaniem Millera obecność nacjonalistów dyskwalifikuje Majdan. - Majdan jest tak samo podzielony, tak jak wygląda sytuacja polityczna także i w Polsce. I jest głęboką nieprawidłowością, że polscy politycy pokazywali się na Majdanie stojąc obok przywódcy nacjonalistów - powiedział szef Sojuszu.

Miller zapowiedział, że nie zamierza jechać na Ukrainę.

Czarna propaganda

Tymczasem "Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że rosyjskie media bliskie Kremlowi prześcigają się w czarnej propagandzie na temat protestów w Kijowie. Gazeta opisuje, że rosyjskie media prorządowe nie wahają się też rozdmuchiwać każdej informacji, która może ukazać protestujących jako opłacanych przez Waszyngton faszystów. Np. kilka dni temu furorę zrobiła niepotwierdzona przez nikogo informacja portalu Kresy.pl, jakoby 130 ukraińskich nacjonalistów miało zatrzymać zmierzający do Lwowa autobus i nakazać podróżującym nim Polakom krzyczeć "Chwała Ukrainie”.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)