PolskaLeszek Miller o wyroku ws. więzień CIA: orzeczenie Trybunału jest niesprawiedliwe i niemoralne

Leszek Miller o wyroku ws. więzień CIA: orzeczenie Trybunału jest niesprawiedliwe i niemoralne

- Orzeczenie Trybunału w Strasburgu uważam za niesprawiedliwe i niemoralne - powiedział w były premier, szef SLD Leszek Miller. Podkreślił, że więzień CIA w Polsce nie było. Kuriozalnym nazwał oczekiwanie, że Polska "wypłaci odszkodowanie mordercom".

24.07.2014 | aktual.: 24.07.2014 16:13

- Orzeczenie Trybunału w Strasburgu oceniam jako niesprawiedliwe i niemoralne. Niesprawiedliwe bo opiera się na plotkach, spekulacjach i pomówieniach - materiał polskich władz został odrzucony przez Trybunał. Niemoralne, ponieważ Trybunał stawia prawa morderców i terrorystów nad prawami ich ofiar - powiedział Miller na konferencji prasowej w sejmie. Zadeklarował, że wierzy, iż polski rząd odwoła się od decyzji ETPC.

Jego zdaniem "zupełnym kuriozum jest oczekiwanie, że Polska wypłaci tym mordercom" zasądzone przez ETPC odszkodowanie. Trybunał orzekł, że Polska ma zapłacić Palestyńczykowi Abu Zubajdzie i Saudyjczykowi Abd al-Rahim al-Nashiriemu po 100 tys. euro zadośćuczynienia. Dodatkowo ETPC zasądził Zubajdzie 30 tys. euro zwrotu kosztów. Obaj skarżyli Polskę, że w latach 2002-2003 zostali - za przyzwoleniem polskich władz - osadzeni przez CIA w tajnym więzieniu w Polsce, gdzie CIA miała ich torturować. Miller był premierem w latach 2001-2004.

- Na ile w takim razie Trybunał wyceni ciernienie i śmierć tysięcy ludzi, którzy zginęli w Nowym Jorku, Madrycie i w Londynie i giną także dzisiaj w wielu zakątkach świata? Mam nadzieję, że władze polskie nigdy tej kwoty nie wypłacą - powiedział Miller. Przekonywał, że pieniądze wypłacone przez Polskę "niewątpliwie zasiliłyby konta terrorystów" oraz służyłyby przygotowaniu kolejnych zamachów.

Pytany, czy wiedział, że w Polsce były więzienia CIA, w których torturowano ludzi odparł: - Wielokrotnie mówiłem, że takich więzień nie było i nie mam nic więcej w tej sprawie do powiedzenia.

Miller powiedział, że po zamachach terrorystycznych w 2001 r. jego rząd, prezydent Aleksander Kwaśniewski i wszystkie polskie agendy rozpoczęły "ścisłą współpracę w celu zwalczania międzynarodowego terroryzmu" przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi. - Dzięki temu Polska przez wiele następnych lat była i jest bezpieczna, (...) korzysta z parasola antyterrorystycznego - powiedział szef SLD.

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania, a polskie śledztwo jest nieefektywne. W swym wyroku Trybunał napisał, że Polska wiedziała o naturze i celach aktywności CIA na swym terytorium oraz współpracowała z nimi w przygotowaniu działań oraz ich wykonywaniu. Zarazem podkreślono, że z ocen ekspertów wynika, iż przesłuchania i tortury w Starych Kiejkutach były "wyłączną odpowiedzialnością" CIA, a jest mało prawdopodobne, by przedstawiciele polskich władz byli świadomi lub też wiedzieli dokładnie, co działo się w tym miejscu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)